Kandydowanie Agnieszki Gabruk do sejmu uzyskało poparcie w wielu środowiskach. Popierają ją samorządowcy, naukowcy, sportowcy i przedsiębiorcy. Gdyby miały taką możliwość – na pewno głosowałyby na nią dzieci. Niewątpliwie poprą ją niepełnosprawni i kobiety, o których prawa zamierza walczyć.

https://www.facebook.com/aga.aga.7982/videos/1014454493196884
https://www.facebook.com/aga.aga.7982/videos/1013339496381874
https://www.facebook.com/aga.aga.7982/videos/604443408347681
https://www.facebook.com/aga.aga.7982/videos/343368358145763

Agnieszka nie została przypadkiem dyrektorką Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej.  Po ukończeniu socjologii przeszła całą ścieżkę kariery zawodowej poczynając od stanowiska referenta do spraw społecznych w gminie – i trwało to prawie dwadzieścia lat.

Przerażają ją, ale jednocześnie stymulują jej decyzje codziennie ujawniane nowe afery obecnie rządzących. Z niesmakiem obserwuje ich wyczyny. A stać ich na wyrzucenie 60 milionów w błoto ( wybory kopertowe) czy poświęcenie 2 miliardów na chamską, prymitywną propagandę zamiast na pomoc chorym i bezdomnym dzieciom, niepełnosprawnym i ich opiekunom. Na refundowanie leczenia dzieci dotkniętych ciężkimi,  rzadkimi chorobami pieniędzy nie ma – rodziny organizują zbiórki internetowe i kwesty przed supermarketami – ale na gigantyczne wypłaty  na przykład zarządu nieistniejącego  Centralnego Portu Komunikacyjnego – są. Nie ma dla emerytów i nie ma dla młodych – na mieszkania. Żaden program tego rządu nie przewidywał podniesienia płac  harującym w pocie czoła pracownikom służb społecznych. Są natomiast oficjalne i nieoficjalne programy wykluczające z normalnego życia kolejne grupy społeczne.

Agnieszka przez wiele lat funkcjonuje w świecie osób z niepełnosprawnościami, wykluczonych chorych i po prostu zwyczajnie biednych. Mało kto orientuje się jak ona co należy zrobi aby ulżyć ich losowi.

W 2021 r. w skrajnym ubóstwie żyło 1,6 mln Polaków. W tym roku liczba ta gwałtownie wzrośnie. Walce z biedą nie sprzyja centralne sterowanie wszystkimi i wszystkim. Agnieszka widzi konieczność zwiększenia roli samorządu lokalnego, któremu z racji bliskości znacznie łatwiej lokalizować konkretne problemy i potrzeby. Agnieszka jest autorką szeregu programów pomocowych, które funkcjonują już wielu gminach i powiatach – czas na cały kraj.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.