W środę o godzinie 10. Międzyszkolny Komitet Strajkowy w Opolu przeprowadzi głosowanie na temat klasyfikowania uczniów. Także w środę, decyzję w tej sprawie podejmie Zachodniopomorski Oświatowy Komitet Strajkowy w Szczecinie.

Ogólnopolski Międzyszkolny Komitet Strajkowy poinformował we wtorek, że będzie klasyfikował uczniów. Jego członkowie zaapelowali do innych strajkujących, aby przeprowadzili rady pedagogiczne i umożliwili uczniom przystąpienie do egzaminów maturalnych.

Tymczasem członkowie Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego we Wrocławiu  uznali, że będą kontynuować strajk i nie wezmą udziału w Radach Klasyfikacyjnych. Podyktowane jest to przekonaniem o słuszności strajku i konieczności jego kontynuacji. –Takie stanowisko rekomendujemy we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych w Polsce- czytamy w komunikacie.

Podobnie stało sie w Łodzi, Wałbrzychu i Świdnicy.

Sprzeczne informacje docierają z Bydgoszczy, Gdańska i Krakowa.

Dodajmy jeszcze, że Komitety Strajkowe nie mogą nikomu niczego nakazać. To inicjatywa oddolna. Decyzję podjąć może Związek Nauczycielstwa Polskiego – traktując oświadczenia komitetów jako wskazówkę do dalszych działań.

Decyzja w sprawie matur to bardzo trudna decyzja. Wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Ale tak jest ze wszystkimi strajkami. Tyle, że zwykle strajkujący mają warunki by wywrzeć presję ekonomiczną na władzy. Nauczyciele takiej sznasy nie mają. Władza o tym doskonale wie i perfidnie to wykorzystuje z zapłakaną kuzynką od czerwonego paska. Odpowiedzialność za całą sytuację należy zatem składać tylko na władzę, która ma w d. zarówno uczniów, nauczycieli i matury. Ona pokazuje, że sie nie cofa.

Matury. Potem strajkować mogą do woli. Nawet całe wakacje… Pies z kulawą nogą już się później nimi nie będzie zajmował. Stracona szansa, niestety. Znów przegra Polska.

Specjalnie dla „zaniepokojonych” rozwojem sytuacji rodziców maturzystów z ZSZ nr 4 w Opolu, którzy urządzili przed szkołą momentami histeryczną imprezę, którą opisała NTO ( https://nto.pl/maturzysci-z-zsz-nr-4-w-opolu-apeluja-do-swoich-nauczycieli-o-zawieszenie-strajku-na-czas-klasyfikacji/ar/c5-14072855?fbclid=IwAR3OI9RRFSJe7ykLejTC1KbIdGTfHSCqh2GLnGPtBDg7mlkq2WL20GegDKs )  komentarz prawnika, pedagoga i psychologa w jednej osobie:

 Proponuję wyjaśnić rodzicom, że strajkowanie nie jest przestępstwem. Może ktoś w końcu to im wyjaśni. Nauczyciele, podobnie jak pan krzyczący, że popełniają przestępstwo, mają takie samo prawo do strajku.Nie wypełniacie swoich obowiązków, popełniacie przestępstwo, krzyczał pan, wymieniony w artykule. Oczywiście, że nie wypełniają. Bo prowadzą legalny, prawny strajk. Czy górnik, który podczas strajku nie fedruje, wypełnia swoje obowiązki? Gdyby wypełniał, to by nie strajkował. I dlatego, że nie wypełniają, nie otrzymają za ten czas zapłaty.Tak stanowią przepisy prawa. Rozumiem, że rodzic ma prawo być zdenerwowany, ale nauczyciel jest pracownikiem, a nie parobkiem tego, kto głośniej krzyczy. Zarzut popełnienia przez nauczycieli przestępstwa dlatego, że strajkują zgodnie z prawem, jest przestępstwem z Artykułu 216 Kodeksu Karnego. Zrobili sobie z nauczycieli spluwaczki. Nie można bezprawnym zarzutem o popełnienie przestępstwa, popełniać przestępstwa. Nie wchodzę w żadnym stopniu w oceny moralne. Interesują mnie tylko bzdury prawne, kierowane pod adresem strajkujących nauczycieli. Wszystkie wymagane prawem procedury strajkowe zostały spełnione. A w innych sprawach, pozaprawnych, zawsze istnieje szansa na dogadanie się z nauczycielami.

Niezależnie od wyników głosowania o godzinie 20. odbędzie sie wiec w Opolu na Placu Wolności.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.