39 – letni kierowca, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu, podróż zakończył uderzając w przydrożny słup. Do zdarzenia doszło w niedzielę (17 lipca) około godziny 4.00 w Kotorzu Wielkim.

Jak się okazało kierowca osobowego rovera miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Mężczyzna z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. Grozi mu utrata prawa jazdy i kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Fot. Mario

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie