Po raz piąty Śląski Oktoberfest przyciągnął do Dobrzenia Małego tysiące osób, które bawiły się do białego rana. Dopisała nie tylko frekwencja, ale i pogoda, a z nią w poprzednich latach bywało różnie.

Impreza odbyła się w sobotę (16.09) na placu obok remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrzeniu Małym. Uczestniczyli w niej nie tylko miejscowi, zamieszkujący gminę Dobrzeń Wielki i jej okolice, nie byli to również tylko mieszkańcy województwa. Na piąty Śląski Oktoberfest przyjechały osoby z całej Polski, a nawet z zagranicy, chociażby z Niemiec.

– Jestem tutaj po raz drugi, poprzednim razem byłam tutaj w 2019 roku. Tak spodobała mi się tamta edycja, że dziś tutaj wróciłam – przyznała Zuzanna Witola z Opola. – Panuje tu fantastyczny klimat, dzięki któremu można poczuć się jak w Monachium. W dodatku występuje Toby z Monachium, na którego czekam. Impreza robi wrażenie, namiot dużo większy, niż wtedy, gdy byłam tu ostatnim razem. W skali od 1 do 10 oceniam ten oktoberfest na 10.

@opowiecie.info Po raz piąty Śląski Oktoberfest przyciągnął do Dobrzenia Małego tysiące osób! Zabawa potrwa do białego rana. #ŚląskiOktoberfest #Oktoberfest #Oktoberfest2023 #DobrzeńMały #GminaDobrzeńWielki ♬ Oktoberfest (Oktoberfest 2017 Wiesn Mix) – Edelweiss Amigos

Wydarzenie rozpoczęło po południu wspólne otwarcie pierwszej beczki z piwem – „O’zapft is!”. Po nim wystartowała zabawa, która trwała prawie 12 godzin. Na uczestników imprezy czekały występy: Orkiestry Protec Brass Band, Edka Dworniczka z zespołem Light Brass, Andrei Rischki, Karoliny Treli i Toby’ego z Monachium.

Ostatni z wymienionych pojawił się na Śląskim Oktoberfeście po raz czwarty z rzędu. To wykonawca szlagierów i disco polo, który śpiewa po niemiecku, po śląsku i po polsku. Uczestnicy imprezy przy OSP Dobrzeń Mały bawili się między innymi do utworów: „Jesteś najpiękniejsza”, „Przyjmij te czerwone róże”, „Jaki piękny świat, gdy się ma 20 lat” i „Ręce do góry”.

– Jestem zachwycony, a nawet pozytywnie zbulwersowany. Nie wyobrażałem sobie, że gmina, z całym szacunkiem do niej, ale gmina wiejska, potrafi zorganizować imprezę na taką miarę i na takim poziomie. U nas, co muszę z przykrością stwierdzić, byłoby to niemożliwe – mówił Mirosław Leszczyk z Lędzin na Górnym Śląsku. – Co zrobiło na mnie takie wrażenie? Skala imprezy i frekwencja, multum atrakcji, atmosfera otwarta na ludzi i połączone klimaty niemieckie, śląskie i polskie. Warto te wszystkie doświadczenia przenieść do gminy Lędziny.

Inspirując się oryginalnym monachijskim oktoberfestem organizatorzy przygotowali też strefę gastronomiczną oferująca przede wszystkim: kiełbasę, precle, pierniki i piwo. Wszystko to w ozdobionym po bawarsku namiocie. Były też konkursy z nagrodami, zabawy oraz taniec ze skrzynkami z piwem do melodii Johanna Straussa „Nad pięknym modrym Dunajem” zaadaptowanej przez duet Zware Jongens w utworze „Lege Krattenwals”.

Śląski Oktoberfest zorganizowało stowarzyszenie „Borki – aktywni razem”. Impreza była współfinansowana ze środków Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego, a patronat medialny nad nią sprawował portal internetowy i miesięcznik Opowiecie.info.

fot. Tomasz Chabior

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

W dziennikarstwie od 9 lat, w fotografii o rok krócej. Miłośnik narciarstwa, karate i siatkówki, spośród których nie uprawia tylko trzeciej z dyscyplin. Przez całe życie poświęca się sportowi, choć w Opowiecie.info zajmuje się też innymi tematami. W wolnym czasie fotografuje krajobrazy, szczególnie podczas podróży, które tak bardzo kocha.