Koronawirus w Chinach. Ratusz w Opolu odpowiedział pozytywnie na apel chińskiego miasta o zakup maseczek ochronnych.
– Zadeklarowaliśmy pomoc. Zakup tych maseczek nie jest łatwy, ponieważ trzeba „odstać swoje” w kolejkach – mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prezydenta Opola.
– Finansowanie musi być również zgodne z ustawą o finansach publicznych. Wiemy, już jak to zrobić. Maseczki za około 100 tys. zł kupi i wyśle do Chin jedna z opolskich przychodni, dla której organem założycielskim jest miasto Opole.
CZYTAJ: Społeczeństwo. Strach przed chińskim wirusem. Opolanie wykupili maseczki w aptekach
Rzeczniczka mówi, że Opole jest już na końcu całej procedury i szansa zakupu maseczek pojawi się być może już pod koniec kolejnego tygodnia.
Maseczki posłużą jako prewencja osobom, które już chorują, tak by ograniczały roznoszenie koronawirusa dalej.
Pieniądze na zakup maseczek przekaże głównie Zakład Komunalny w Opolu.
– Dla miasta, które do nas apelowało o zakup, każda sztuka jest na wagę złota, dlatego jeśli uda nam się kupić kilka tysięcy maseczek, to też będzie wsparcie dla ludzi, którzy zostali postawieniu w obliczu katastrofy – dodaje pani rzecznik.
Dodajmy, że Główny Inspektorat Sanitarny podkreśla, że nie ma sensu noszenia maseczek prewencyjnie przeciw koronawirusowi na co dzień, m.in. na ulicy i innych miejscach publicznych.
SPRAWDŹ TEŻ: Koronawirus. Co musisz o nim wiedzieć, jak postępować gdy wróciłeś z północnych Włoch?