Nigdy nie wierzyłem w przemianę Arkadiusza Wiśniewskiego – przypomnijmy: promotora Patryka Jakiego i Janusza Kowalskiego – w opozycjonistę. Zawsze był tam gdzie można było coś uszczknąć i wystawić sobie kolejny pomnik. Dziś złożył mu wizytę Paweł Kukiz z prezencikiem: 100 milionów z KPO dla Opola.

Entuzjastyczny wpis Wiśniewskiego podesłali mi znajomi, bo mnie dawno zablokował na Facebooku.

Jest tam niby o różnych stronach barykady i trochę innego politycznego bełkotu i racjonalizacja godna właśnie Wiśniewskiego.

W post scriptum pisze, że „pieniądze maja pochodzić z KPO. (…) Na razie rząd bierze na nie kredyt”.

Jakim prawem rząd bierze kredyt na pieniądze, które blokuje?

Słusznie stwierdziła w TOK FM Izabella Leszczyna: PiS nie może obiecywać, bo przegra wybory.

A PiS rączkami Kukiza rozdaje.

Tylko co będzie jak PiS wygra wybory? Przecież nie będzie pieniędzy z KPO.

Kukiz zdemaskował Wiśniewskiego. Prezydent Opola połaszczył się na „Niderlandy”.

Fot. screen z fb

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.