„4 czerwca 1989 roku to jeden z tych dni w historii naszego kraju, który udowadnia, że jesteśmy narodem silnym, niezależnym i wolnym z natury. Narodem, który po raz kolejny potrafił podnieść się i odrodzić, a przy tym, zamiast siły i rozlewu krwi, wybrał drogę pokojowych przemian” – czytamy w rezolucji przyjętej dziś jednogłośnie przez Sejmik Województwa Opolskiego.

Pragnąc godnie i z należytym szacunkiem uhonorować ważne, przypadające w roku 2019 rocznice, Sejmik Województwa Opolskiego postanawił ogłosić rok 2019 Opolskim Rokiem Wolności oraz Rokiem 15-lecia obecności Województwa Opolskiego w Unii Europejskiej. Radni zwrócili się do mieszkańców regionu, wszystkich organizacji i instytucji o włączenie się w obchody tych rocznic, także poprzez czynne obywatelskie uczestnictwo w życiu społecznym.

Sejmik poparł także inicjatywę reprezentacji opozycjonistów z lat 80-tych, by uhonorować Lecha Wałęsę i innych bohaterów, dzięki którym doszło do wolnych wyborów parlamentarnych w 1989 roku.Uhonorowaniem będzie specjalna rezolucja.  Radni PiS, chcieli uniknąć wymienienia w niej  nazwiska Lecha Wałęsy, ale ich wniosek przepadł stosunkiem głosów 8 do 20.

Radni wysłuchali także sprawozdań z działalności zagranicznych biur regionu – w Brukseli i Moguncji. Na sesji gościli m.in. przedstawiciele wielu środowisk, z którymi pracownicy obydwu biur współpracowali w ostatnim czasie. Oni także mogli opowiedzieć o tym, jak ich organizacje skorzystały na współpracy z opolskimi placówkami zagranicznymi. Marszałek Andrzej Buła przypomniał, że brukselskie biuro działa w ramach Domu Polski Południowej, wraz z województwami śląskim i małopolskim, i ta formuła bardzo dobrze się sprawdza.

Radni podjęli też decyzję o pomocy finansowej gminom Polska Cerekiew i Komprachcice.

Polska Cerekiew otrzyma 500 tysięcy złotych na dofinansowanie dojazdu z drogi krajowej nr 45 do Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego – Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zakrzowie. To jedyny obiekt jeździecki o randze olimpijskiej w naszym kraju, w którym organizowane są również duże imprezy o randze międzynarodowej. W celu utrzymania wysokiego standardu tego ośrodka konieczna jest modernizacja drogi dojazdowej, która obecnie znajduje się w złym stanie technicznym – stąd pomoc finansowa.

Z kolei gmina Komprachcice otrzyma milion złotych na zadania oświatowe. To konsekwencja zmian administracyjnych gminy, która od 1 stycznia 2017 r. – w związku z poszerzeniem granic Opola – funkcjonuje pomniejszona terytorialnie o dwa sołectwa. Spowodowało to znaczący spadek dochodów gminy. Pomimo tego faktu, gmina realizuje wiele przedsięwzięć, głównie inwestycyjnych, jednak to skutkuje znacznymi niedoborami w pozostałych dziedzinach.

Sejmik przyjął  tegoroczny podział pieniędzy z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Województwo opolskie otrzymało na rok 2019 4 099 634 zł (w 2018 kwota ta wynosiła 3 459 723 zł). Więcej – w związku z rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów – otrzymają zakłady aktywności zawodowej. To kwota ponad 2,46 mln zł. Zgodnie z tym rozporządzeniem dofinansowanie kosztów rocznego pobytu jednego zatrudnionego pracownika niepełnosprawnego w zakładzie aktywności zawodowej zwiększono z 18 500 zł do 22 000 zł (w ZAZ-ach w Opolu i w Branicach zatrudnionych jest 112 osób niepełnosprawnych). Skutkiem tej sytuacji jest konieczność zwiększenia dotacji ZAZ-ów z budżetu województwa (zgodnie z przepisami jest to zawsze 10% kosztów funkcjonowania ZAZ) – z kwoty 230 tys. zł w 2018 do kwoty 274 tys. zł w roku 2019.

Radni nie wyznaczyli miejsca postojowego dla zatrzymanych pojazdów przewożących odpady niebezpieczne, zatrzymanych np. przez policję czy inspekcję ruchu drogowego w celu wyjaśnienia dokumentacji tego przewozu. Propozycją takiego miejsca był parking w Niemodlinie, jednak radni ze względu na protesty samorządów lokalnych, nie poparli tej propozycji.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.