„Mistrz i Małgorzata” w adaptacji i reżyserii Janusza Opryńskiego od piątku (27 września) na deskach opolskiego teatru dramatycznego. – Chcieliśmy by dzisiejszy świat przejrzał się w tym tekście – mówił reżyser. – Nie możemy zakładać, że każdy zna książkę. Nasza opowieść musi być więc czytelna i mamy nadzieję, że taka ona jest. 

„Mistrz i Małgorzata” otwiera nowy sezon w Teatrze Kochanowskiego– Dwa lata i trzy miesiące zabiegaliśmy o współpracę z panem Januszem – żartował podczas konferencji prasowej Norbert Rakowski, dyrektor Teatru im. J. Kochanowskiego w Opolu.

– Od początku to była dla mnie bardzo ważna propozycja. Słyszałem też o nowej odsłonie opolskiego teatru i bardzo chciałem tu pracować. Jeśli ktoś śledził moje wcześniejsze zajęcia, to nie zdziwi go fakt, że jestem osadzony w literaturze rosyjskiej – tłumaczył Janusz Opryński, reżyser „Mistrza i Małgorzaty”.

CZYTAJ: Kochanowski przedstawił plany na nowy sezon: Chcemy pokazywać różne wartości

Twórcy „Mistrza i Małgorzaty” postawili liczne pytania m.in., czy w świecie bez Boga jest miejsca dla Szatana? W teatralnej wersji słynnej powieści Michaiła Bułchakowa, Woland oraz jego tajemnicza świta przybywają do radzieckiej Rosji lat 30.

Reżyser: To tekst o wolności

Do świata pełnego opresji, w którym metafizyczny handel z Diabłem zdaje się jedyną realną szansą na odzyskanie wolności. Nic nie jest jednak za darmo, tak jak nic nie jest dane człowiekowi raz na zawsze.

– Ten tekst niesie mnóstwo pułapek, chyba również dlatego, że jest tak znany, jest kultowy. Co się zmienia rzeczywistość, mamy inne odczytanie Bułchakowa, ale pamiętajmy, że autor opisuje trochę siebie i chęć wyrwania się z państwa totalitarnego, więc to tekst o wolności – zauważał.

– Sporo siedzieliśmy z tym tekstem czytając. Hołduję takiej zasadzie, że najpierw należy odrobić dość dobrze lekcję czytania i próbować wgryźć się w materię tego słowa, by opowiedzieć ją państwu, tak, jak ją rozumiemy. Chcieliśmy by dzisiejszy świat przejrzał się w tym tekście, zamiast go unowocześniać – relacjonował reżyser, dodając że warto „grzebać” w arcydziełach literatury.

CZYTAJ: Dyrektor Kochanowskiego: „Patrzyli na mnie jak na dziwaka, który do świątyni sztuki przychodzi w adidasach”

Czy ktoś, kto nie przeczytał „Mistrza i Małgorzaty” zrozumie spektakl?

– Różne są kategorie widza. Starej daty krytycy nie wyobrażali sobie by nie znać tekstu przed zobaczeniem sztuki. My tego nie wymagamy, nie możemy zakładać, że każdy zna książkę. Nasza opowieść musi więc być  czytelna i mamy nadzieję, że taka ona jest – mówił reżyser.

Za muzykę w „Mistrzu i Małgorzacie” odpowiada Rafał Rozmus, kompozytor, dyrygent, doktor muzykologii.

Woland… zagra na basie!

– Osią i elementem wspólnym jest motyw walca, ciekawym zabiegiem jest też muzyka na żywo. Główna postać gra na gitarze basowej. Muzyka jest oryginalna, stworzona na potrzeby tego spektaklu, niesie też pewną podprogową warstwę – wyjaśniał.

– Ta ciemna energia jest wbrew pozorom bardzo twórcza. Z tego powstał ten czarny bas, na którym gram. On jest integralny z tym Wolandem, który energią zaraża świat i porusza go do działania – mówił Rafał Kronenberger, odtwórca roli Wolanda.

Magdalena Maścianica o roli Małgorzaty: To postać biegnącej za miłością kobiety

– Cudowne jest to, że postać przychodzi do aktora. Skoro Małgorzata przyszła, to jest coś do przepracowania. Moim marzeniem była praca z Januszem Opryńskim. To cudowne, że mogłam mieć do czynienia z takim materiałem i taką postacią – opowiadała Magdalena Maścianica.

– Dążyliśmy z Januszem do tego by stworzyć postać Małgorzaty w pędzie za miłością. Nazwaliśmy to dość krótko: to biegnąca za miłością kobieta, która szuka wolności. Czy ją uzyskuje w miłości w drugiej osobie, czy tak naprawdę musi ją znaleźć sama i ją przepracować? Czy wolność da się uzyskać przy spotkaniu z drugą osobą? Czy Mistrz jest tą drugą połówką, która dopełnia Małgorzatę? – pytała aktorka.

ADAPTACJA i REŻYSERIA:
Janusz Opryński

SCENOGRAFIA:
Jerzy Rudzki

MUZYKA:
Rafał Rozmus

WIZUALIZACJE:
Aleksander Janas

OBSADA:
Magdalena Maścianica
Katarzyna Osipuk
Monika Stanek
Beata Wnęk-Malec
Bartosz Dziedzic
Andrzej Jakubczyk
Michał Kitliński (gościnnie)
Rafał Kronenberger
Leszek Malec
Radomir Rospondek
Kacper Sasin
Artur Paczesny (gościnnie)
Michał Świtała
Martyna Pytel
Jakub Bałdych
Michał Głos
Grzegorz Hoffmann

Najbliższe spektakle „Mistrza i Małgorzaty” zaplanowano 28 i 29 września, 2, 3 i 4 października.

Próba medialna spektaklu „Mistrz i Małgorzata”. / fot. mat. teatru

„Mistrz i Małgorzata” otwiera nowy sezon w Teatrze Kochanowskiego

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarka, redaktor wydania miesięcznika Opowiecie.info. Wcześniej związana przez 10 lat z Nową Trybuną Opolską w Opolu. Pisze o tym, czym żyje miasto, z naciskiem na kulturę. Fanka artystów i muzyków, brzmień pod każdą postacią oraz twórczych inicjatyw. Lubi dużo rozmawiać. W wolnym czasie jeździ na koncerty i festiwale, czyta książki i ogląda filmy – dość często o mafii.