Zarzut plagiatu, zgłoszony do prokuratury przez organizację Kultura Niepodległa sprawił, że dr hab. Monika Ożóg oddała się do dyspozycji organu założycielskiego. Plagiat miała popełnić w trakcie konkursu na dyrektora Muzeum Śląska Opolskiego.

Jej program działania porównywany jest ze złożonym przez Jarosława Suchana, podczas konkursu na stanowisko dyrektora w Muzeum Sztuki w Łodzi w 2014 roku.

„W nawiązaniu do przekazanych przez „Kulturę Niepodległą” informacji dotyczących rzekomego splagiatowania przeze mnie znacznych części programu Pana Jarosława Suchana, niniejszym oświadczam, iż przedstawiony zarzut jest bezpodstawny i nosi znamiona nadużycia. Co więcej, jest on kontynuacją napastliwej nagonki na moją osobę, która trwa już od wielu tygodni, a która swoje źródło ma w fakcie naruszenia przeze mnie dotychczasowego układu grupy osób w MŚO, które w mojej ocenie, działały/działają na szkodę Muzeum. Osób, które widząc źdźbło w oku innej osoby, nie widzą belki w swoim „– pisze dr hab. Monika Ożóg, dyrektor Muzeum Śląska Oplskiego w przekazanym mediom oświadczeniu.

Monika Ożóg. Oświadczenie. (czytaj dalej)
Monika Ożóg podała się do dymisji. Będzie nowy konkurs na dyrektora MŚO

Z kolei Zarząd Województwa Opolskiego informuje, że w dniu 2.03.2020 dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego Monika Ożóg złożyła wniosek o rozwiązanie umowy o pracę z miesięcznym wypowiedzeniem. Wniosek, wraz z prośbą o zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy w czasie trwania wypowiedzenia,  został przez zarząd przyjęty.

Zgodnie z zapisami ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, Zarząd Województwa Opolskiego podjął dzisiaj uchwałę w sprawie przeprowadzenia procedury odwołania dyrektora Muzeum Śląska Opolskiego.

Do czasu rozstrzygnięcia nowego konkursu na to stanowisko obowiązki kierowania muzeum będzie pełniła zastępca dyrektora tej placówki Joanna Ojdana.

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.