Dopiero odebrali w Warszawie nagrodę a już dzisiaj podpisywali umowę na budowę kolejnego odcinka drogi w regionie.To będzie czwarty już fragment drogi wojewódzkiej nr 487 z Wojsławic do Uszyc.

W 2017  z Byczyny do Uszyc, rok później ze Zdziechowic do Nowej Wsi, w 2019 w Nowej Wsi – tak rośnie dobrej jakości DW 487.  W tym roku za 1,3 miliona gruntownie wyremontowany zostanie odcinek  z Wojsławic do Uszyc.   Dziś została podpisana umowa z wykonawcą tej inwestycji Kajetanem Sową z firmy „Larix”.

Kajetan Sowa zapewnia, że do zimy droga będzie gotowa. Zniszczona nawierzchnia będzie sfrezowana, usunięta zostanie smołowa podbudowa i zastąpiona nowa. Cała konstrukcja drogi zostanie wymieniona na nową na głębokości 85 cm. Umocnione zostaną pobocza, oczyszczone rowy i wyprofilowane skarpy. Wymienione będzie oznakowanie,  i zamontowane urządzenia bezpieczeństwa ruchu – bariery energochłonne i słupki prowadzące.

Droga wojewódzka nr 487 łączy powiat kluczborski z powiatem oleskim i jest najkrótszą trasą łączącą Byczynę, Gorzów Śląski i Olesno. Stanowi alternatywę dla ruchu na drogach krajowych DK45 i DK11.

Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Bartłomiej Horaczuk dziękował marszałkowi województwa za odważne decyzje. – Ta droga nie kwalifikowała się do dofinansowania unijnego. Decyzja o zwiększeniu  planu finansowego ZDW o środki inwestycyjne na takie zadania pozwoliła na rozpoczęcie tej przebudowy. To ważne, bo została ona podjęta w czasie,  kiedy mamy dobre ceny na rynku budowlanym i wykonawcy apelują o to, żeby nie przerywać inwestycji drogowych – wyjaśniał dyrektor Horaczuk.

A więc nie będzie to inwestycja finansowana z funduszy unijnych, tylko z budżetu województwa.

Marszałek Andrzej Buła podkreślał, że do tej pory udaje  się pracować z rzetelnymi wykonawcami, dzięki którym w terminie oddawane są kolejne inwestycje. – A dla mieszkańców te drogi to bardzo ważny czynnik społeczny i większe bezpieczeństwo. Czasem jeden kilometr drogi rozwiązuje bardzo dużo problemów komunikacyjnych, po prostu ułatwia życie – mówił marszałek.

I jeszcze kilka słów o nagrodzie:  obwodnica Malni i Choruli otrzymała nagrodę II stopnia w konkursie Budowa Roku organizowanym corocznie przez Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa, przy współudziale Ministerstwa Budownictwa oraz Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego. Celem konkursu jest wyłonienie obiektów budowlanych, na których osiągnięto wyróżniające się wyniki realizacyjne. Przyznając nagrody, jury brało pod uwagę m.in.: jakość robót, organizację budowy. czas realizacji, rozwiązania techniczno-technologiczne, bezpieczeństwo pracy,przebieg i formę finansowania, a także koszty inwestycji oraz jej wpływ na oddziaływania na środowisko i gospodarkę regionu.

Nagrodzony ZDW nie spoczywa na laurach. Kolejny odcinek jeszcze przed zimą

To nagroda dla inwestora, ale także dla projektantów i wykonawców. Jak mówi dyrektor Zarząd Dróg Wojewódzkich Bartłomiej Horaczuk, to prestiżowy konkurs inwestycyjny, organizowany przez Naczelną Organizację Techniczną. Ocenia się tam m.in. inwestycje transportowe.

Nagrodzony ZDW nie spoczywa na laurach. Kolejny odcinek jeszcze przed zimą

Konkurs w kategorii dróg wojewódzkich wygrała obwodnica Malni i Choruli, zbudowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu i oddana do użytku w ubiegłym roku. – Przed nami była tylko inwestycja na drogach krajowych – autostrada A1 – więc bardzo się cieszę, że wśród inwestorów dróg wojewódzkich udało nam się taki konkurs wygrać – mówi dyrektor Horaczuk. – To szczególnie cenne dla inżynierów, dla projektantów, dla całego zespołu, który realizuje tę pracę inwestycyjną – dodawał.

Nagrodzony ZDW nie spoczywa na laurach. Kolejny odcinek jeszcze przed zimą

Fot. kapitan

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.