Taka była w części Śląska praktyczna tradycja. Warto o niej pamiętać w sytuacji, gdy dyplom ukończenia studiów często bardzo niewiele znaczy. Stąd już po raz drugi Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego w Opolu zorganizował warsztaty preorientacji zawodowej dla uczniów ostatnich klas szkół podstawowych.
W warsztatach ułatwiających wybór kierunku kształcenia i zawodu oraz planowania kierunku kształcenia i kariery zawodowej uczestniczyło blisko 300 uczniów z 6 opolskich podstawówek.
– Wiemy, że jest bardzo duży deficyt fachowców, a nasza młodzież jest zainteresowana zdobywaniem profesjonalnych umiejętności – mówi Zygmunt Budziński pomysłodawca i koordynator warsztatów.
Cały czas jeszcze zdecydowana większość młodzieży chce się kształcić w liceach, nie biorąc pod uwagę, że nie daje to gwarancji zatrudnienia nawet po zdobyciu świadectwa z czerwonym paskiem. Opamiętanie przychodzi później, po pierwszej wizycie w urzędzie zatrudnienia.
Często decyzja o podjęciu nauki w liceum nie jest samodzielna. Decydują rodzice, którzy koniecznie chcą mieć w domu magistra. Bezpośredni kontakt z nauczycielami nauki zawodu może sprawć, że młody człowiek przekona się, że można robić co innego, coś do czego studia nie są konieczne. A jesli nie to w tym przypadku wybór szkoły nie jest czymś ostatecznym. Wazne jest by zdobyć później pracę, którą nie tylko będzie się lubić, ale która da także satysfakcję finansową.
Podczas warsztatów młodzi ludzie maja okazję zobaczyc jak wyglada nauka zawodów, które sa nie tylko deficytowe, ale także atrakcyjne finansowo. Tu można wykształcic sie na budowlańca ( montera zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie, cieślę, dekarza ), informatyka, handlowca, gastronomika. elektryka, elektromechanika, ślusarza, mechanika samochodowego czy fryzjera. Można także nabyć umiejętności w dziedzinie hotelarstwa czy obsługi turystycznej.
Praktyczne umiejętności związane z tymi zawodami prezentowane były podczas warsztatów przez uczniów (pod okiem instruktorów) a także absolwentów w pracowniach Centrum Egzaminacyjnego Okregowej Komisji Egzaminacyjnej.
W sytuacji, w której kolejni “wizjonerzy” w ministerstwie oświaty zniszczyli polskie szkolnictwo zawodowe opolski WZDZ jest ostoją, w której można zdobych fachowe kwalifikacje. Jak twierdzi Budzyński, chwilowo brak rodzimych fachowców w wielu branżach łagodzą fachowcy zza wschodniej granicy, ale ta sytuacja może bardzo łatwo ulec zmianie, gdy zdecydują sie oni pojechać dalej na zachód.
– Za dziesięć lat może sie okazać, że na wizytę mechanika będziemy musieli czekac dłużej niż na wizytę u lekarza specjalisty – mówi Budziński. – Wypuszczamy stąd ludzi, którzy nie muszą szukać pracy – ona ich sama znajduje – dodaje.
Warsztaty preorientacji zawodowej realizowane przez Publiczną Branżową Szkołę I stopnia i Publiczne Technikum Wojewódzkiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego to wyjście naprzeciw zapotrzebowaniu rynku pracy na fachowców róźnych dziedzin.
Fot. melonik