Tym razem postanowiła uczcić 101-lecie uzyskania praw wyborczych przez kobiety. Tryskająca humorem artystka z Portland (USA) zostawia w Opolu kolejny ślad.

Aida jest absolwenką opolskiej  Wyższej Szkoły Inżynierskiej. W latach 90. wyjechała na stałe  z dziećmi do USA i tam zaczęła tworzyć. Jej prace można spotkać w galeriach Nowego Jorku.

W ubiegłym roku, na murze nad Odrą zostawiła „Drzewko szczęścia”. Aidzie Wolmut niezmiennie towarzysza w działaniach Beata Dżon-Ozimek, Danuta Mileszko, Aida Wolmut, Gosia Kulczycka i Monika Ożóg. Razem przygotowuja materiały ( tu najaktywniejsza jest Danuta Mileszko), a później, piknikując na Odrą wyklejają cudeńka. Kolorowe szkiełka, kamyki i ceramiczne serduszka układają się w radosny wzór.

Ten drugi mural będzie oficjalnie odsłonięty w czwartek o godzinie 17. Przyjść może każdy. Ważne, żeby był uśmiechnięty – bez tego z „womens power” ani rusz.

My towarzyszyliśmy Aidzie przy finalizacji prac…

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.