Zdaniem marszałka Andrzeja Buły nie ma spowolnienia w konsumpcji unijnego wsparcia dla firm mimo, że jest to przedostatni rok obecnej perspektywy finansowej UE. Bilans I półrocza działań Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki zamyka się ponad 45 mln zł przelanych na konta firm dotacji i pożyczek, 21 mln zł przyznanego wsparcia w rozstrzygniętych naborach, i 133 nowymi wnioskami o dofinansowanie złożonymi przez firmy czy stowarzyszenia i 5 nowych inwestorów.
W czterech z sześciu zaplanowanych na ten rok naborów złożono 133 wnioski o dotacje na:
– nowe usługi i produkty na obszarach przygranicznych
– na poprawę efektywności energetycznej firm
– przeznaczone np. na zakup nowoczesnych maszyn i sprzętu do produkcji, które posłużą wprowadzeniu na rynek nowych lub ulepszonych produktów i usług.
W pierwszych sześciu miesiącach tego roku OCRG rozstrzygnęło 3 nabory. Wybrano w nich do dofinasowania łącznie 23 projekty o całkowitej wartości 34,2 mln zł. Przyznane w tych naborach przez zarząd województwa dofinasowanie wyniosło w sumie 21,1 mln zł. Rozstrzygnięte zostały:
– nabór na innowacje w przedsiębiorstwach. W jego ramach dofinansowanych zostało 16 projektów (z 23 złożonych) kwotą 17 mln zł. Wartość ogółem projektów, które mają zostać zrealizowane z tym dofinansowaniem, to 28 mln zł. Był to już czwarty nabór na innowacje, który przeprowadzono w latach 2014-2020. W ramach tego naboru dofinansowanie dostał np. projekt dotyczący opracowania technologii produkcji folii, która chroni rośliny i glebę przed szkodliwym działaniem soli drogowej czy badania nad lżejszą i wydajniejszą półosią do aut osobowych,
– infrastruktura usług społecznych (żłobki) – do dofinansowania wybrano 4 projekty, ich całkowita wartość to 2,8 mln zł, a wnioskowane dofinansowanie 1,9 mln zł; Gdy wszystkie te projekty zostaną zrealizowane przybędzie 40 miejsc opieki dla dzieci w żłobkach w Oleśnie i Dobrodzieniu, a dwie placówki w Opolu zostaną wyremontowane i doposażone;
– podmioty ekonomii społecznej – wybrano 3 projekty, ich całkowita wartość to 3,4 mln zł, a przyznane dofinansowanie to 2,2 mln zł; z pieniędzy tych mają być m.in. rozbudowany i zmodernizowany budynek fundacji czy przebudowany budynek szkoły niepublicznej.
W tym roku OCRG planuje jeszcze ogłosić dwa nabory: na nowoczesne rozwiązania teleinformatyczne (nabór odbędzie się we wrześniu, w puli będzie 6,4 mln zł) oraz na innowacje w firmach (nabór zaplanowano na grudzień, w puli będzie 14,7 mln zł).
W I półroczu br. OCRG przelało na konta firm ponad 36 mln zł unijnych dotacji za zrealizowane projekty. Kolejne 9 mln zł zostało przekazane do BGK na unijne pożyczki (bez prowizji i opłat, czasem nawet z zerowym oprocentowaniem). – Nasi przedsiębiorcy najchętniej brali pożyczki na inwestycje służące wprowadzaniu na rynek nowych usług czy produktów – mówi Roland Wrzeciono, dyrektor OCRG.
Poza tym OCRG podpisało od stycznia do czerwca kolejne 72 umowy na dofinansowanie projektów firm. – To oznacza, że średnio w tygodniu podpisywane są 2-3 takie umowy, które dają przedsiębiorcom gwarancję unijnego wsparcia ich inwestycji czy badań – wylicza członek zarządu woj. opolskiego Szymon Ogłaza. Wśród podpisanych w tym roku umów najwięcej było tych, które dotyczyły naboru na współpracę gospodarczą i promocję (czyli np. na udział w targach), a także na wsparcie nowinek teleinformatycznych. W sumie dofinansowanie przyznane firmom na podstawie podpisanych w sześciu pierwszych miesiącach tego roku umów to ponad 20 mln zł.
Ogólna kwota zakontraktowana, czyli zarezerwowana we wszystkich podpisanych od 2014 r. umowach OCRG z opolskimi przedsiębiorcami na koniec czerwca wyniosła prawie 540 mln zł. To oznacza, że firmy wykorzystały już prawie 80 proc. unijnej puli na lata 2014-2020.
Działające w OCRG Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera (COIE) odsługiwało w I półroczu tego roku 48 projektów inwestycyjnych. 29 z nich pojawiło się w tym roku, 19 było kontynuowanych z lat poprzednich. Szczególnym zainteresowaniem nasz region cieszy się wśród firm sektora elektromobilności, chemii, branży metalowej, spożywczej, tworzyw sztucznych, motoryzacji i logistyki. Zainteresowani woj. opolskim inwestorzy pochodzą z Włoch, Korei, Niemiec, Portugalii, USA czy Chin.
– Największe atuty naszego regionu to położenie i sieć dróg, bliskość odbiorców, zwłaszcza dla sektora elektromobilności i motoryzacji, rynek zbytu, czyli podobne odległości do rynku niemieckiego, czeskiego, słowackiego i polskiego, bliskość dużych miast, takich jak Wrocław, Katowice czy Gliwice, jakość kształcenia w szkołach zawodowych i technicznych, dobra atmosfera w samorządach i instytucjach otoczenia biznesu czy istnienie w okolicy zakładów z grupy kapitałowej danej firmy – wylicza Piotr Regeńczuk, z-ca kierownika COIE w OCRG.
W 2019 r. do 30 czerwca „tak” Opolszczyźnie powiedziało już 5 firm. Deklarowane przez te firmy nakłady inwestycyjne to ponad 1,5 mld zł. Gdy ich zakłady powstaną ma w nich zostać docelowo utworzonych 1270 miejsc pracy. Wśród nowych inwestorów w naszym regionie znalazły się:
– japońska firma Mitsui, która w Skarbimierzu ma produkować rdzenie silników hybrydowych i elektrycznych; zatrudni docelowo 200 osób, a deklarowane nakłady inwestycyjne to 160 mln zł,
– niemiecka firma Knauf Broekelmann, która buduje już swój zakład w Opolu. Powstawać w nim będą tłocznie aluminium. Pracę w firmie znajdzie 270 osób, a deklarowane nakłady to 80 mln zł,
– chińskie Hongbo, które chce zwiększyć prowadzoną już w Opolu działalność o badania i rozwój oraz produkcję półprzewodników. Deklarowane zatrudnienie – 100 osób; deklarowane nakłady inwestycyjne – 880 mln zł,
– koreańska firma Foosung, która w Kędzierzynie – Koźlu uruchomi zakład produkcji nieorganicznych związków fluorowych wykorzystywanych do produkcji baterii akumulatorowych w samochodach elektrycznych. Deklarowane nakłady to 370 mln zł, docelowo ma ona zatrudnić 400 osób,
– nazwa piątej firmy, ze względu na trwające procedury związane np. z zakupem nieruchomości, jest jeszcze utajniona. Możemy zdradzić jedynie, że swoją inwestycję planuje w gminie Ujazd.
– W ostatnim czasie zauważalny jest nowy trend jeśli chodzi o obsługę inwestora w naszym regionie – mówi marszałek Andrzej Buła. – Projektów inwestycyjnych jest wprawdzie nieco mniej, ale za to możliwością zainwestowania u nas zainteresowane są firmy bardziej zaawansowane technologicznie, a więc też oferujące bardziej „wymagające” miejsca pracy, które powinny być lepiej płatne. Ostatni raport płacowy wykonany z inicjatywy OCRG wskazuje zresztą, że płace w produkcji w regionie wzrosły w ostatnim roku średnio o 9 procent.
– Nie jesteśmy już tanim i dużym rynkiem pracy jak 10-20 lat temu. Wszystkie strategie przez ostatnie lata ukierunkowane były na ten cel i sukcesywnie przez lata zostały osiągnięte. Z jednej strony jest się z czego cieszyć, z drugiej jak widać jest to czynnik działający na niekorzyść jeśli chodzi o rozmowy z kolejnymi inwestorami – ocenia Szymon Ogłaza.
Piotr Regeńczuk dodaje, że problemem są też np. koszty energii elektrycznej (drastyczny wzrost cen prądu, ostrzeżenia o czasowym wyłączaniu prądu lub brakach energii w okresie letnim.
Podlegające samorządowi województwa OCRG ma też pakiet wsparcia dla przedsiębiorców, którzy chcą przeszkolić swoich pracowników czy kadrę kierowniczą albo skorzystać ze specjalistycznych usług służących rozwojowi firm. Wśród działań, z których można dostać dofinansowanie, jest m.in. wsparcie na szkolenia i doradztwo (Działanie 7.5). W jego puli jest 26 mln zł do wykorzystania do 2021 r. Projekt ten zaczął się w ub. roku. Mikroprzedsiębiorstwa mogą w nim dostać do 12 tys. zł dofinansowania na szkolenia pracowników, firmy małe – do 24 tys. zł, a średnie do 48 tys. zł. Do końca czerwca br. w sumie przedsiębiorcy złożyli 750 wniosków o takie wsparcie. Podpisano 700 umów na dofinansowanie szkoleń, a 650 z nich już rozliczono. Przekazana firmom z naszego regionu łączna kwota wsparcia w ramach tego działania to 2,5 mln zł, z czego ponad milion trafił na konta przedsiębiorców w tym roku.
– Zakładaliśmy, że do tej pory pula wykorzystanych pieniędzy w tym działaniu będzie nieco większa – przyznaje dyrektor OCRG Roland Wrzeciono. Co jest przyczyną obecnego stanu rzeczy? – Powodów jest kilka. Po pierwsze przedsiębiorcy nie składają od razu wniosków na pełną możliwą kwotę dofinansowania przypadającą na jednego pracownika i na jedno przedsiębiorstwo. Po drugie – szkolenia, z których korzystają, są tańsze, niż zakładaliśmy. Pisząc projekt i uśredniając wówczas ceny szkoleń, przyjęliśmy kwotę 4 tys. zł na osobę. Tymczasem średni koszt usług, które obecnie refundujemy, to około 2,2 tys. zł na osobę.
Pod koniec maja ruszył też projekt Akademia Menadżera MSP, w ramach którego firmy mogą starać się o wsparcie na szkolenie dla kadry kierowniczej. Kwota wsparcia w tym projekcie na jedną firmę to maksymalnie 33 994 zł (w tym mieści się co najmniej 20% wkładu własnego), a wsparcie na jedną osobę nie może tu przekroczyć 11 442 zł (licząc z 20-procentowym wkładem własnym). – Do chwili obecnej wpłynęło do nas 30 wniosków od firm zainteresowanych tym projektem. Analizujemy je, na razie nie mamy podpisanych umów – mówi Michał Durzyński z OCRG, kierownik projektu.
Kolejne, dostępne w OCRG wsparcie dla firm, to możliwość pozyskania dotacji (do 50 tys. zł na firmę) lub promes (do 150 tys. zł na firmę) na realizację bardzo specjalistycznych usług związanych np. z pozyskiwaniem patentów, zagranicznych rynków zbytu, wynajmem pomieszczeń laboratoryjnych czy obsługą prawną albo księgową. Projekt ruszył w ub. roku, potrwa do końca 2021 r. W jego puli jest 18,6 mln zł. – Do chwili obecnej podpisaliśmy umowy na przyznanie 11 dotacji i 62 promes. Wartość podpisanych w tym roku do 30 czerwca umów o wsparciu to ponad 1,7 mln zł, a od początku realizacji projektu już ponad 2,6 mln zł – wylicza dyrektor OCRG. – Na konta firm w ramach refundacji tych usług do końca czerwca trafiło ponad 1,4 mln zł – dodaje.
OCRG jest też partnerem projektu „Opolskie szkolnictwo zawodowe dla rynku pracy” realizowanego z Regionalnym Zespołem Placówek Wsparcia Edukacji (lider projektu). Projekt ten służy zawiązywaniu i podtrzymywaniu współpracy między szkołami zawodowymi w regionie, ich uczniami, a przedsiębiorcami z woj. opolskiego.
W ramach tego projektu OCRG koordynowało np. Akademię Młodego Lean Managera, w ramach której 159 uczniów z 36 zespołów zgłębiało tajniki lean menagement, czyli filozofii służącej optymalizacji procesów produkcji. W ramach Akademii młodzież odbyła ponad sto spotkań w firmach, podczas których mogła przekonać się, jak w praktyce wygląda ich funkcjonowanie czy praca w nich. Członkowie zespołów musieli się też zmierzyć z rozwiązaniem realnych problemów firm, co z kolei dawało im możliwość wykorzystania wiedzy w praktyce i podjęcia realnej współpracy z firmą.
Poza tym w ramach tego projektu do końca czerwca br. 106 uczniów szkół zawodowych i technicznych z naszego regionu odbyło sfinansowane z unijnych pieniędzy kursy specjalistyczne. Były to np. kurs dla monterów izolacji przemysłowych, kurs nadający uprawnienia elektryczne typu E 131/19, kurs dla operatorów wózków jezdniowych, kurs rysunku technicznego AutoCAD, znajomości takich programów, jak „Płatnik”, „Rachmistrz” czy „Symfonia”, kurs techniki projektowania grafiki komputerowej w Adobe Photoshop II st., a nawet kurs kuchni molekularnej czy kurs nowoczesnych metod montażu i napraw pakietów elektronicznych wraz z komponentem dla pakietów elektronicznych działających w przestrzeni kosmicznej. Odbyli je uczniowie szkół z Opola, Nysy, Głubczyc, Brzegu, Głuchołaz, Kędzierzyna-Koźla czy Otmuchowa. Każdy z tych kursów kosztował od tysiąca do 4,8 tys. zł. Łącznie koszt wszystkich przekroczył 292 tys. zł.
– Zdaniem marszałka Andrzeja Buły wsparcie szkolnictwa zawodowego to jeden z priorytetów w związku z sytuacją na rynku pracy. Działania podejmowane w ramach projektu „Opolskie szkolnictwo zawodowe…” mają z jednej strony dawać możliwość poznania się młodym ludziom z ich potencjalnymi pracodawcami, umożliwiać współpracę firm i szkół, a przygotowywać uczniów dzięki specjalistycznym kursom, często kosztownym, do znalezienia się na rynku pracy.
OCRG KK melonik