42 kamery termowizyjne trafiły dziś do gminnych koordynatorów programu ochrony powietrza, biorących udział w projekcie LIFE.

– Odbyliśmy szereg spotkań z mieszkańcami.  Przedstawiliśmy im problemy związane z zanieczyszczeniami powietrza – opowiada Mateusz Seretny, koordynator programu LIFE w gminie Głuchołazy. – Przedstawiamy mieszkańcom możliwość uzyskania dotacji do termomodernizacji i do wymiany źródeł ciepła. Te urządzenia , które dostajemy dzisiaj na pewno pomogą nam wspomagać mieszkańców w ich działaniach zmierzających do ograniczeń niekontrolowanych ubytków ciepła z ich domów. A zainteresowanie mieszkańców jest spore.

Z kolei mieszkańcy gminy Zębowice początkowo nieufnie podchodzili do całego programu, bo nie bardzo wiedzieli o co w nim chodzi. Później, gdy jak mówi wójt Waldemar Czaja, poznali szczegóły, ich nastawienie się zmieniło.  -Społeczeństwo zauważyło, że warto postawić na czyste powietrze – zapewnia. Aktualna sytuacja paliwowa komplikuje działania, ale jest nadzieja, ze to sytuacja przejściowa. – Będziemy edukować, a ludzie  zrozumieją, że warto, żeby czyste powietrze było wśród na – wierzy wójt.

Opolski projekt LIFE ma na celu lepsze zarządzanie jakością powietrza w regionie. To zwiększenie zdolności i poprawa jakości administracji publicznej województwa opolskiego na wszystkich szczeblach w tej dziedzinie. Marszałek województwa Andrzej Buła podkreśla, że największą wartością tego programu jest to, że w 42 gminach znaleźli się ludzie, chętni do działania pasjonaci, którzy zostali w swoich samorządach koordynatorami programu ochrony powietrza. – Właśnie na tych ludziach chcemy oprzeć nasze działania w regionie, związane z ochroną środowiska – podkreśla marszałek. – Zaoferowaliśmy im bardzo wiele, ale i oczekujemy teraz zaangażowania w tej dziedzinie dodaje Andrzej Buła.

Jak mówi kierownik projektu, Tomasz Krystosek, najpierw powołano w gminach koordynatorów programu ochrony powietrza i dano im możliwość uzupełnienia wiedzy na studiach podyplomowych, później przekazano im sprzęt komputerowy, czujniki czadu czy mierniki wilgotności węgla, a teraz przyszedł czas na kampery termowizyjne. – Koordynatorzy i ten sprzęt mają służyć mieszkańcom, wiec można się do nich zgłaszać. Te kamery są przydatne do wykonywania uproszczonych audytów środowiskowych – informuje kierownik dodając, że wszystkie informacje i kontakty do gminnych koordynatorów dostępne są na stronie http://powietrze.opolskie.pl/ .

Członek zarządu województwa Antoni Konopka podkreśla, że te kamery termowizyjne to takie „kamienie milowe” w walce o czyste powietrze i oszczędność energii. – To urządzenie w znakomity sposób umożliwia rozpoznane tych punktów w budynkach, którymi ucieka ciepło – mówi.

Kamery termowizyjne FLIR C5 wraz z licencją na oprogramowanie do raportowania badań termowizyjnych budynków kosztują ponad 3 i pół tysiąca złotych za sztukę – w sumie na ten cel przeznaczono z projektu prawie 150 tysięcy złotych.

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.