To już piąta dekada, w której przez Dobrzeń Wielki przechodzi procesja z okazji dnia św. Marcina obchodzonego 11 listopada. W piątek tradycyjnie towarzyszyły jej spotkanie w kościele i ognisko, a najmłodsi – i nie tylko – dostali pyszne rogale.

Obchody dnia św. Marcina odbywają się w Dobrzeniu Wielkim od lat 80. Tradycją stała się procesja do kościoła parafialnego, którą kończy krótka inscenizacja legendy o wspomnianym świętym. Osoba wcielająca się w jego rolę, siedząc na koniu rozrywa swój płaszcz i przekazuje jego część ubogiemu. Następnie lokalna społeczność wspomina w kościele postać świętego, po czym spotyka się przy ognisku na kościelny placu.

– W naszej miejscowości to ponad 40-letnia tradycja. Gdy obchody św. Marcina zawitały do Dobrzenia Wielkiego po raz pierwszy, była to jedyna taka wieś w okolicy. Różne były czasy, szczególnie gdy zaczynaliśmy, bo mieliśmy wtedy rok 1981 – wspominała Maria Świtała, przewodnicząca Parafialnego Zespołu Caritas. – W sklepach brakowało produktów, więc często musieliśmy zamawiać rogale, zamiast samemu je piec. A jak już piekłyśmy [jako członkinie Caritasu – przyp. red.], to nieraz wspierali nas gospodarze, takie dobre dusze, które zaopatrywały nas w mąkę.

Podczas tegorocznych obchodów rogali było pięćset i na tym kulinarna część obchodów się nie skończyła. Rada sołecka Dobrzenia Wielkiego również zadbała o mały poczęstunek.

– Mamy pyszną grochówkę z wkładką, smaczną kiełbasę, a do tego pieczywo. Postawiliśmy też namioty, można tam usiąść i miło spędzić czas przy akompaniamencie Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrzeniu Wielkim – mówiła Dorota Pregel, sołtyska Dobrzenia Wielkiego. – Takie imprezy są potrzebne, przez pandemię było ich nieco mniej, na pewno niewystarczająco. Dlatego teraz korzystamy, a wysoka frekwencja na dzisiejszych obchodach dnia św. Marcina cieszy.

Według źródeł historycznych św. Marcin żył w IV wieku naszej ery i pochodził z francuskiego Tours. To patron między innymi żołnierzy, żebraków, dzieci i młynarzy. Jego wspomnienie w Kościele Katolickim obchodzone jest 11 listopada, zatem zbiega się z Narodowym Świętem Niepodległości. Miejscami szczególnego kultu tego świętego są Polska, Niemcy i Francja, a w wielu miejscach – oprócz procesji i jedzenia rogali – spożywa się także gęsinę.

fot. Tomasz Chabior

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

W dziennikarstwie od 9 lat, w fotografii o rok krócej. Miłośnik narciarstwa, karate i siatkówki, spośród których nie uprawia tylko trzeciej z dyscyplin. Przez całe życie poświęca się sportowi, choć w Opowiecie.info zajmuje się też innymi tematami. W wolnym czasie fotografuje krajobrazy, szczególnie podczas podróży, które tak bardzo kocha.