Rzeźba wybitnego opolskiego artysty, nieżyjącego już Mariana Nowaka, ponownie stanie na placu przed Teatrem im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Słynnego Pegaza można było oglądać w tym miejscu 50 lat temu.
Pegaz, który po przejściu koniecznej renowacji, czeka w pracowni syna Mariana Nowaka – Pawła, miał zostać wystawiony przed Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu. Ostatecznie wróci jednak na swoje historyczne miejsce na placu Jana Pawła II.
– W centrum miasta zdecydowanie więcej osób, zarówno mieszkańców, jak i turystów, będzie mogło podziwiać Pegaza – mówi Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego Ratusza. – Historia tej wyjątkowej figury zatoczy koło.
Początkowo Pegaz stał przed Teatrem im. Jana Kochanowskiego
Czyli na obecnym placu Jana Pawła II, noszącym wówczas imię Włodzimierza Lenina. Następnie rzeźbę przeniesiono na osiedle Chabrów. Stał tam do jesieni 2010 roku.
Jednak z uwago na zły stan techniczny konstrukcji, podjęto decyzję o jej demontażu. Renowacji rzeźby podjął się Paweł Nowak, syn Mariana. Prace zakończono już niemal trzy lata temu, ale wciąż nie wiadomo kiedy opolanie ponownie będą mogli podziwiać Pegaza.
Marian Nowak specjalizował się w rzeźbie w metalu, umiejętnie wykorzystując ekspresję kutej i spawanej blachy
Oprócz Pegaza, artysta wykonał w Opolu pomnik Marii Konopnickiej stojący przed II LO, orła na Wieży Piastowskiej oraz figuralną dekorację bramy przy straży pożarnej.
Spod jego ręki wyszło też bardzo wiele dekoracyjnych krat, napisów, szyldów czy latarni.
Był autorem wielu statuetek, m.in. pierwszych Karolinek, które wręczano jako nagrodę na festiwalu opolskim i statuetek Pegaza dołączanych do nagrody miesięcznika Opole.
W Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu można obejrzeć film o twórcy Pegaza
Autorką koncepcji i scenariusza filmu „Nie tylko Pegaz” jest Joanna Filipczyk, dyrektorka galerii. Za zdjęcia, montaż i dźwięk odpowiada Maciej Węgrzyn, kierownik działu programowego GSW, doświadczony twórca dokumentów filmowych.
W filmie o ojcu opowiadają jego dwaj synowie – Piotr i Paweł. Opowieść ilustrują liczne archiwalne zdjęcia i dokumenty. Ciekawostką jest odnaleziony 45-sekundowy fragment Polskiej Kroniki Filmowej z 1974 roku pokazujący Mariana Nowaka przy pracy.
Kolejny pokaz filmu „Nie tylko Pegaz” odbędzie się 2 lutego. Wstęp wolny.
Jeden komentarz
Pegasus, jak najbardziej na czasie