Pielgrzymi pojechali rowerami na Górę Świętej Anny już czternasty raz [GALERIA, AUDIO]

Na Górze Świętej Anny rowerzyści uczestniczyli w mszy pod gołym niebem w Grocie Lurdzkiej    © Tomasz Chabior

Około 1,5 tysiąca wiernych uczestniczyło w 14. Diecezjalnej Pielgrzymce Rowerzystów na Górę Świętej Anny. Do tamtejszego sanktuarium dotarły osoby z całej Polski.

Na Górę Świętej Anny rowerzyści przyjeżdżali w grupach zorganizowanych i prywatnie. Wśród 1,5 tysiąca pielgrzymów znaleźli się nie tylko mieszkańcy Opolszczyzny, ale także innych województw, m.in. śląskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego i świętokrzyskiego.

– opowiadają Danuta i Arkadiusz Prasołowie z Ornontowic na Śląsku.

– mówi Paulina Tucholska z Opatowa w Wielkopolsce.

– przyznaje Mateusz Robok z Olesna.

Na mecie zameldowali się także opolanie, których spod kościoła pw. św. Piotra i Pawła w Opolu pilotował Opolski Klub Turystyki Rowerowej „Rajder”. Ich trasa w jedną stronę liczyła około 35 kilometrów i biegła m.in. przez Grudzice, Malinę, Kamień Śląski, Siedlec i Ligotę Dolną.

Na miejscu rowerzyści uczestniczyli w mszy, która odbyła się pod gołym niebem w Grocie Lurdzkiej. Liturgia była dedykowana właśnie miłośnikom jednośladów, dlatego kazanie skierowano bezpośrednio do nich, a po mszy poświęcono ich rowery.

Po liturgii rowerzyści pojechali pod Dom Pielgrzyma. Tam czekały na nich atrakcje, wśród których znalazło się „Rowerowe Show” w wykonaniu Jonasza Pakulskiego – uczestnika 10. edycji popularnego programu telewizyjnego „Mam Talent!”.

Diecezjalna Pielgrzymka Rowerzystów na Górę Świętej Anny odbyła się już czternasty raz z inicjatywy diecezjalnej stacji radiowej – Radia Doxa.

fot: Tomasz Chabior

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

W dziennikarstwie od 9 lat, w fotografii o rok krócej. Miłośnik narciarstwa, karate i siatkówki, spośród których nie uprawia tylko trzeciej z dyscyplin. Przez całe życie poświęca się sportowi, choć w Opowiecie.info zajmuje się też innymi tematami. W wolnym czasie fotografuje krajobrazy, szczególnie podczas podróży, które tak bardzo kocha.