Piotr Gąciarek – wraz z kilkoma innymi – dołączył do grupy Sędziów Niezłomnych, którym należy się nasze wsparcie.13 września sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Piotr Gąciarek został odsunięty od orzekania przez nominata ministra Ziobry – rzecznika dyscyplinarnego i prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie Piotra Schaba. Spotkamy się o 19 na placu Ignacego Daszyńskiego.

W zarządzeniu Schaba czytamy, że natychmiastową przerwę w czynnościach służbowych sędziego zarządzono z uwagi „na istotne interesy służby i powagę sądu w związku z faktem, że /… /odmówił on orzekania i nie wypełnił swoich obowiązków służbowych w dniu 13 września 2021 r.”
Przypominamy, że 6 września br. sędzia Gąciarek złożył oświadczenie o odmowie orzekania ze Stanisławem Zdunem, awansowanym do Sądu Okręgowego w Warszawie przez neo-KRS.
W oświadczeniu sędzia zaznaczył, że odmawiając orzekania w jednym składzie z osobą do tego nieuprawnioną „działa zgodnie z własnym sumieniem i złożonym ślubowaniem sędziowskim, obligującym do wiernego służenia Rzeczypospolitej Polskiej oraz stania na straży prawa.”

Sędzia Gąciarek na Twitterze:
Dziś nie wyszedłem na salę na rozprawę w składzie z sędzia po neo krs, niemającym wg mojego przekonania prawa orzekać. Zostałem odsunięty przez prezesa SO na 30 dni od czynności służbowych. Nie żałuję tego co zrobiłem. Bardzo dziękuję wszystkim wspierającym mnie w tej niełatwej sytuacji. Czasem trzeba zrobić to czego sytuacja wymaga. Dziękuję za słowa wsparcia. Tak trzeba było. Oczywiście nie jest fajnie nie móc orzekać, ale inaczej zachować się nie mogłem.

Prof. Stanisław Zabłocki
Art. 130 § 1 u.s.p. brzmi: „Jeżeli sędziego zatrzymano z powodu schwytania na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa umyślnego albo jeżeli ze względu na rodzaj czynu dokonanego przez sędziego powaga sądu lub istotne interesy służby wymagają natychmiastowego odsunięcia go od wykonywania obowiązków służbowych, prezes sądu albo Minister Sprawiedliwości mogą zarządzić natychmiastową przerwę w czynnościach służbowych sędziego aż do czasu wydania uchwały przez sąd dyscyplinarny, nie dłużej niż na miesiąc”.
Budzi moje najwyższe zdumienie to, w jaki sposób przepis ten został wykorzystany przeciwko panu sędziemu Piotrowi Gąciarkowi.

Sędzia Adam Synakiewicz jest ścigany przez zamknięty układ dyscyplinarno – urzędniczy stworzony w Polsce przez obóz zjednoczonej prawicy w celu represjonowania niezawisłych i odważnych sędziów, którzy sprzeciwiają się podporządkowaniu niezależnego sądownictwa politykom.

Sędzia Adam Synakiewicz jest represjonowany za swoją pracę, to jest za działalność orzeczniczą, za to, że wykonał orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z lipca 2021 roku, dotyczące statusu izby dyscyplinarnej oraz upolitycznionej neo-krs. Na podstawie orzeczeń międzynarodowych Trybunałów sędzia Adam Synakiewicz podważył orzeczenie wydane przez neo-sędziego, nominowanego przez neo-krs. Zrobił to, aby obywatel miał zapewniony uczciwy i rzetelny proces przed niezależnym od polityków sądem.
Sędzia Adam Synakiewicz działał zgodnie z prawem polskim i europejskim, w tym zgodnie z polską Konstytucją‼️
Niestety orzeczenie, które wydał nie spodobało się ministrowi sprawiedliwości, który odsunął go od orzekania, a polityczny nominat Ziobry – rzecznik dyscyplinarny Przemysław Radzik podjął czynności wyjaśniające w sprawie sędziego Adama Synakiewicza, stawiając mu kuriozalny zarzut popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień.
Tak właśnie działa swoisty układ zamknięty stworzony przez obóz zjednoczonej prawicy, którego celem jest przejęcie przez polityków tego obozu kontroli politycznej nad sądami. Zachowanie ministra Ziobry pokazało, że traktuje on sądy jak swój prywatny folwark, służący realizacji politycznych celów partii rządzącej i wszelkie akty sprzeciwu sędziów będą miały konsekwencje osobiste.

Minister Ziobro zawiesił sędzię Martę Pilśnik z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia za wydane orzeczenie.

20 sierpnia br. sędzia wydała postanowienie zwalniające z aresztu oskarżonego o korupcję prokuratora Andrzeja Z. W uzasadnieniu sędzia wskazała, że decyzja Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu immunitetu prokuratorowi NIE JEST skuteczną zgodą na ściganie.
W ten sposób sędzia Pilśnik wykonała wiążący Polskę wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 22 lipca br., 43447/19 w sprawie Reczkowicz. Trybunał stwierdził, że adwokatka Joanna Reczkowicz, której sprawę rozpatrywała nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna, nie miała zagwarantowanego sprawiedliwego procesu i bezstronnego sądu. „Nowo utworzona izba w Sądzie Najwyższym narusza europejską konwencję o ochronie praw człowieka” – zaznaczył trybunał. Reczkowicz ma otrzymać 15 tysięcy euro odszkodowania.
Minister Ziobro odsunął sędzię od orzekania za wydanie decyzji procesowej, która nie odpowiada jemu i zależnej od niego prokuraturze.
Sędzia Pilśnik wykonała wyrok ETPCz wiążący Polskę na mocy prawa międzynarodowego. Gdyby orzekła inaczej Trybunał w razie skargi w tej sprawie obciążył by Polskę kolejnym odszkodowaniem.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.