Końcem grudnia ubiegłego roku informowaliśmy, iż prezes spółki Prowod Bogdan Lechowski złożył rezygnację ze stanowiska. Funkcję Prezesa pełnił od 8 lat. Postanowiliśmy podsumować ten czas, zapytać o powody rezygnacji, kondycję Spółki, a także plany na przyszłość.
Opowiecie.info: Funkcję prezesa pełni Pan ósmy rok. Mógłby Pan przypomnieć jak to się zaczęło?
Bogdan Lechowski: Funkcję Prezesa zacząłem pełnić w lutym 2014 roku, wtedy jeszcze w zakładzie komunalnym w Kup (GZGKiM), gdzie pierwszym wyzwaniem było przekształcenie go w spółkę prawa handlowego, a następnie przeprowadzanie procesu połączenia ze spółką wodno-kanalizacyjną (MZWiK Prowod sp. z o.o.). Od 29 grudnia 2015 zostałem Prezesem spółki PROWOD, połączonej z potencjału obu spółek o bardzo szerokim wachlarzu usług. Dążyłem do tego, by jak najszybciej był to jeden współpracujący organizm, a jak wiadomo wiele osób nie lubi zmian, więc początkowo nie było łatwo. Jednak z perspektywy czasu uważam, że Spółka ma teraz o wiele większe możliwości.
Opowiecie.info: Skoro o szerokim zakresie działania i możliwościach. Mógłby nam Pan przybliżyć, czym dokładnie zajmuje się Spółka?
Bogdan Lechowski: Zacznę od tego, że właścicielami spółki są trzy Gminy – Dobrzeń Wielki, Murów i Popielów. Taka spółka ze 100% udziałem Jednostek Samorządu Terytorialnego powstała przede wszystkim po to, by realizować zadania własne gmin – udziałowców. Stąd podstawowa działalność spółki to zaopatrywanie mieszkańców oraz firm w wodę i odbieranie ścieków. Prowadzimy tą działalność na terenie 4 gmin, trzech o których wspomniałem i również w części Opola, która została odłączona od Gminy w 2017 r. Dodam jako ciekawostkę, iż obszar, na którym zlokalizowana jest infrastruktura wodociągowo-kanalizacyjna odpowiada 1,5-krotnej powierzchni takich miast, jak Wrocław, czy Kraków. Eksploatujemy 3 oczyszczalnie ścieków, 7 stacji uzdatniania wody, prawie 1700 hydrantów , ponad 2300 szt. przydomowych przepompowni ścieków. Dlatego też często widać nas w terenie, mamy pogotowie techniczne 24 godziny na dobę, a o ten majątek trzeba dbać i na bieżąco reagować na awarie. Spółka zajmuje się również odbiorem odpadów oraz prowadzeniem składowiska i PSZOK (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych), sprzedażą pojemników, utrzymywaniem zieleni, administrowaniem placów zabaw, sprzątaniem przystanków, administrowaniem lokalami mieszkalnymi, odśnieżaniem oraz prowadzeniem edukacji ekologicznej dla dzieci i dorosłych na terenie Gminy Dobrzeń Wielki. Pracownicy spółki wykonują prace inwestycyjne, np. rozbudowa oświetlenia, rozbudowa sieci wodno-kanalizacyjnych, wykonywanie przyłączy, czy też drobne prace remontowo – budowlane i modernizacyjne na naszych obiektach. Naprawdę niewiele spółek komunalnych oferuje aż tak szeroki wachlarz usług.
Opowiecie.info: Czyli mamy do czynienia z naprawdę dużym podmiotem, który obsługuje tysiące mieszkańców. Jaki zatem jest potencjał majątkowy Spółce?
Bogdan Lechowski: Jest to pytanie bardzo szerokie, stąd może odniosę się na początku do majątku Spółki. W roku 2015 kapitał zakładowy PROWOD sp. z o.o. po połączeniu wynosił 105.820 zł, a obecnie wynosi on 68.306.810,00 zł i odpowiedzialność za niego spada na osobę prezesa. Do spółki Gmina Dobrzeń Wielki przekazała stację uzdatniania wody, oczyszczalnię ścieków, grunty pod infrastrukturę, lokale mieszkalne, sieci wod-kan. Było to działanie celowe, gdzie spółka utworzona dla Gmin ma zająć się zadaniami od początku do końca, biorąc odpowiedzialność za majątek, który eksploatuje na co dzień. Dzięki temu modernizacje, większe remonty, odbudowy to już nie problem Gminy Dobrzeń Wielki, a Spółki, która musi odkładać środki finansowe na takie cele. Ponadto to Spółka jest beneficjentem dofinansowań i przeprowadza niezbędne procesy inwestycyjne, jak chociażby budowa nowej oczyszczalni w Dobrzeniu Wielkim.
Opowiecie.info: To jak wygląda zarządzanie taką Spółką na co dzień?
Zarząd działa jednoosobowo, co znacznie zmniejsza koszty. Kiedyś przy dwóch spółkach było dwóch prezesów, członkowie zarządu, dwa działy księgowe i tak można by wymieniać. Nie oznacza to, że nie mam osób, na których mogę polegać, dzięki którym udało się realizować te wszystkie zadania, jednak jak wiadomo cała odpowiedzialność spoczywa na osobie prezesa. Wychodzę z założenia, że pracownicy lubią, kiedy ich praca jest zorganizowana, mają wytyczone konkretne cele i terminy, kiedy widzą sens swoich działań. Spotykamy się co tydzień z osobami na stanowiskach kierowniczych, w ciągu dnia każdy z pracowników może przyjść porozmawiać, oczekiwać decyzji, rozwiązań problemów. Taka moja rola. Dzięki temu mam wiedzę, co się dzieje w Spółce, jakie są trudności, mogę szybko zareagować i zapobiec negatywnym skutkom. Pamiętam jak pracownicy Spółki podczas jednej z rad budowy dziwili się, że Prezes skacze po dachu, sprawdzając obróbki blacharskie. A dla mnie to jak w powiedzeniu oko pańskie konia tuczy. Na pewno patrząc na ostatnie 8 lat mogę śmiało powiedzieć, że się nie nudziłem.
Opowiecie.info: Cały czas mówi Pan w czasie teraźniejszym, spotykamy się, mam osoby, na których mogę polegać? Czy to nie jest już zamknięty etap?
Bogdan Lechowski: Formalnie, póki pełnię funkcję prezesa, tj.do dnia 31 marca pracuję i wykonuję swoje obowiązki. Chcę zamknąć rok 2021, przedstawić sporządzone sprawozdanie finansowe oraz sprawozdanie zarządu właścicielom spółki. Odchodząc chcę przedstawić, że zostawiam spółkę w bardzo dobrej kondycji finansowej, z podpisanymi kluczowymi umowami współpracy. Wiele procesów udało mi się domknąć w roku 2021 i dokończyć wiele inwestycji.
Opowiecie.info: Skoro wspomniał Pan o tym, że udało się dokończyć wiele zadań, to może spróbujmy podsumować Pana pracę w tych latach? Co udało się zrobić, a czego nie?
Bogdan Lechowski: Od pracownika, który odchodził na emeryturę usłyszałem bardzo miłe słowa, że pracując ze mną, jak przyszedłem do Prowodu to był on drewniany, a teraz zostawiam murowany. Na co dzień, kiedy ciągle za czymś się goni i po prostu pracuje, człowiek tego nie widzi. Często powtarzam pracownikom, że powinniśmy się cieszyć każdym małym sukcesem w firmie, a nie czekać tylko na ten duży finał. W ostatnim czasie otrzymaliśmy bardzo prestiżową Opolską Nagrodę Jakości, gdzie nasza praca została oceniona przez niezależnych ekspertów. Kiedy przesyłaliśmy dokumenty do oceny Spółki, to wtedy zobaczyłem, ile udało nam się zrobić. To jest praca wszystkich pracowników spółki PROWOD. Jeżeli chodzi o moją osobę, to lubię wyzwania i szybkie decyzje. Każda decyzja, nawet nie do końca trafna jest lepsza niż brak decyzji, szczególnie w zarządzaniu firmą. Rozgadałem się, a wracając do konkretów. To, co udało nam się zrealizować, to na pewno przeprowadzić bardzo duże inwestycje, otrzymując przy tym dofinansowania unijne. Wybudowaliśmy oczyszczalnię ścieków za ponad 20 mln zł, gdzie dofinansowanie to trochę ponad 10 mln zł. Udało się również wybudować wodociąg we wsi Święciny z dofinansowaniem blisko 800 tys. zł, gdzie spotkaliśmy się z ogromną wdzięcznością mieszkańców. W ubiegłym roku zakończyliśmy modernizację gminnego PSZOK z dofinansowaniem blisko 970 tys. zł., a także zakupiliśmy Stację Uzdatniania Wody w Brzeziu, dzięki której zapewniliśmy bezpieczeństwo wodne na wiele lat dla mieszkańców Gminy Dobrzeń Wielki i części Opola. Zmodernizowaliśmy również Stację Uzdatniania Wody w Chróścicach i zamontowaliśmy tam instalację fotowoltaiczną. Codzienna praca to nie tylko duże inwestycje, ale również dbanie o warunki pracy, sprzęt i jakość świadczonych usług. Na początku pracy w komunalce kupiliśmy nowe śmieciarki, zrobiliśmy remont biur, szatni, garaży. Dokonaliśmy zakupu pojemników dla mieszkańców oraz zamontowaliśmy chipy w pojemnikach. Nasze pojazdy zostały wyposażone w GPS-y, a śmieciarki również w kamery. W Czarnowąsach po połączeniu również dokonaliśmy remontu budynku. Staramy się być nowoczesnym przedsiębiorstwem, które ciągle się rozwija, wprowadza udogodnienia dla klientów i pracowników. W tej dziedzinie wprowadziliśmy aplikację mobilną, nową stronę internetową, elektroniczne biuro obsługi klienta, wymieniamy wodomierze, na urządzenia z funkcją radiowego odczytu. Nasze stacje uzdatniania wody są praktycznie bezobsługowe z nowoczesnym monitoringiem. Kupiliśmy również samochód specjalistyczny WUCO za ponad 1 mln zł. Do tego dbaliśmy o kontakt z mieszkańcami. Udało nam się z Państwem zorganizować duży piknik ekologiczny, przeprowadziliśmy bardzo dużo zajęć edukacyjnych w przedszkolach i szkołach, ale również organizując je na naszych obiektach, np. na PSZOK. Sami wymyśliliśmy i wykonaliśmy ścieżkę edukacyjną na oczyszczalni, gdzie odwiedzały nas wycieczki szkolne, organizowaliśmy konkursy dla dzieci. Dzięki pomysłowości naszych najmłodszych z okazji 25-lecia firmy Prowod mamy swoją firmową maskotkę Kroplusia. Jak Pan słyszy mógłbym tu naprawdę dużo wymieniać. To był owocny czas.
Opowiecie.info: A to, czego się zrobić nie udało?
Bogdan Lechowski: Już dwa lata temu powstała koncepcja rozbudowy siedziby w Kup i przeniesienia tam całej działalności, ze względu na koszty, ale również na zarządzanie i większą swobodę w ustalaniu prac i zastępowalności pracowników. Ze względu na brak zielonego światła nie przeprowadziliśmy tej inwestycji. Jednak patrząc na oszczędności i zmniejszone zatrudnienie, wykonaliśmy koncepcję i na jej podstawie rozpocząłem przebudowę pomieszczeń biurowych, tak byśmy się wszyscy zmieścili w Kup, w obiekcie, który jest. W perspektywie na pewno będzie potrzeba rozbudowania zaplecza magazynowo – garażowego. Nie udało mi się wykonać dużej inwestycji – instalacji fotowoltaicznej na oczyszczalni ścieków, ponieważ w umowie z firmą Tauron warunki przyłączenia zostały określone dla Spółki na rok 2023. Wszystkie formalności są przygotowane, jednak jest to niedokończona inwestycja. Ponadto rozpoczęliśmy proces zamykania i rekultywacji składowiska, który należy przeprowadzić do końca 2025 r. To już zadania, które czekają mojego następcę.
Opowiecie.info: Panie prezesie, skoro z tego, co Pan mówi jest tak dobrze, to skąd decyzja o odejściu?
Bogdan Lechowski: Panie redaktorze zmiany w życiu są jego nieodzownym i potrzebnym elementem. Rezygnacja z funkcji jest wyłącznie moją decyzją, bez udziału osób trzecich i nacisków, żebym zrezygnował. Jedyne, co mogę dodać jako ustępujący prezes, że życzyłbym pracownikom i nowemu prezesowi, aby dostrzegano na co dzień ich pracę, rozliczano za kompetencje, aby mieli wsparcie w udziałowcach oraz jasno wytyczone plany i zadania do wykonania. W Spółce gminnej niezbędna do dobrego funkcjonowania i rozwoju jest wzajemna współpraca.
Opowiecie.info: To tak na zakończenie trudne momenty i te dobre, które Pan ze sobą zabierze?
Bogdan Lechowski: Trudne momenty to niewątpliwie sytuacja po rozdzieleniu Gminy Dobrzeń Wielki, kiedy nie zatwierdzono nam taryf dla odłączonej części Nowego Opola i spółka zaczęła ponosić bardzo duże straty finansowe. Proces negocjacji, wypracowania modelu współpracy był intensywny, ale dodam, że na dzień dzisiejszy współpraca ze spółką WIK Opole oraz Miastem Opole jest bardzo dobra. Zmniejszył nam się również teren i zakres działalności komunalnej o ok. 40 % i musiałem zwolnić bardzo dużą ilość pracowników, a takie decyzje nigdy nie są łatwe. Udało nam się też wybudować oczyszczalnię, a przy takiej inwestycji tych trudnych chwil i problemów było naprawdę sporo, poczynając od tego, by spiąć to finansowo do sytuacji, kiedy po modernizacji musieliśmy podnieść znacząco ceny za odbiór ścieków. Inwestycja była niezbędna, poprzednia oczyszczalnia groziła katastrofą ekologiczną, a na Spółkę zostałyby nałożone olbrzymie kary finansowe. Podwyżki były m.in. spowodowane zwiększonymi kosztami utrzymania większego, nowszego obiektu. To tak jak z budową domu, im większy i nowocześniejszy tym więcej kosztuje jego utrzymanie. Kolejnym trudnym momentem, jak dla wielu firm była trwająca pandemia, kiedy woda i ścieki nie popłyną zdalnie, a odbiór odpadów był kluczowy. Wielokrotnie spółka jak i moja osoba były przedmiotem nieuzasadnionych ataków choćby ze strony niektórych członków Rady Gminy Dobrzeń Wielki czy pracowników urzędu. Krytyka jest ważna a nawet potrzebna, jednakże najważniejsze są argumenty których się używa i merytoryczna rozmowa. Mam jednak nadzieję, że wymienione wcześniej osiągnięcia przekonają choć część osób do tego, że wszystkie działania spółki podejmowane były z uwzględnieniem interesu mieszkańców, zaś nakierowane były na rozwój tak PROWODu jak i samej gminy.
Po raz kolejny chciałbym podkreślić, że największą wartością tej firmy są pracownicy. To oni tworzą to miejsce i atmosferę. Zabiorę ze sobą bardzo dużo dobrych wspomnień, ciepłych słów i pamiętnych wydarzeń, jak chociażby obchody 25-lecia firmy. Pamiętam każde uroczyste otwarcie, gdzie mogłem przeciąć z dumą wstęgę, wiedząc ile trudu w to włożyliśmy. Tych chwil, które sprawiały, że przychodziłem do pracy z uśmiechem było mnóstwo. Wyniosę z tej Spółki bardzo duży bagaż doświadczeń. Dziękuję wszystkim osobom, które przyczyniły się do dynamicznego rozwoju tej spółki i osiągnięć z ostatnich 8 lat.
Opowiecie.info: Panie prezesie czego panu mogę życzyć na dalszej drodze zawodowego rozwoju?
Bogdan Lechowski: W obecnych trudnych czasach myślę, że zdrowia. Na resztę zapracuję.
Opowiecie.info: W takim razie tego Panu życzę i dziękuję za naszą rozmowę.