Opolski ZUS przyjął do tej pory 1347 wniosków o tzw. matczyne emerytury. Z tego aż 1082 osoby dostały świadczenie z programu Mama 4+.
Emerytura nie przysługuje wyłącznie kobietom. Ojcowie również mogą starać się o wypłatę świadczenia rodzicielskiego, jednak wcześniej muszą udowodnić, że nie byli aktywni zawodowo bądź też nie podjęli zatrudnienia wskutek zajmowania się swoimi dziećmi.
W województwie opolskim do wczoraj wniosek o wypłatę tego świadczenia ubiegało się 8 panów, zaś w całej Polsce dokumenty złożyło 105 mężczyzn.
– W opolskich jednostkach ZUS zarejestrowaliśmy 1338 wniosków złożonych przez kobiety, a formularze wypełniło też 8 panów. Zdecydowana większość wnioskujących kobiet – bo 1034 – miała od 60 do 69 lat. Co ciekawe mamy 3 wnioski od kobiet po 90. roku życia, a 64 wnioskodawczynie między 80 a 89 rokiem życia – mówi Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa opolskiego.
Jak podaje opolski ZUS, każdy wniosek jest wnikliwie rozpatrywany, ponieważ historia każdej z mam jest inna. Do wnioskodawców trafiają dwa rodzaje decyzji przyznających rodzicielskie świadczenie uzupełniające. Pierwsze to tzw. samoistne (dostają je osoby, które dotychczas nie miały prawa do świadczeń emerytalno-rentowych z ZUS) – tych, opolska placówka przyznała 377. Adresaci takich decyzji dostaną 1100 zł brutto, czyli równowartość minimalnej emerytury.
Drugi rodzaj świadczenia ma charakter dopełniający. Decyzje te stanowią 2/3 ogółu decyzji przyznających matczyne emerytury.
– Decyzji dopełniających wydaliśmy na razie 639, a to oznacza, że takiej osobie wypłacamy już emeryturę lub rentę, jednak jej wysokość jest niższa niż 1100 zł brutto. W takim przypadku otrzyma wyrównanie do poziomu najniższej gwarantowanej emerytury – dodaje.
Z danych oddziału ZUS w Opolu wynika, że było też kilkadziesiąt decyzji, w których ZUS odmówił prawa do rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego. Na takie rozstrzygnięcie wpływ miały głównie trzy czynniki. Po pierwsze wnioskodawca miał wyższe przychody niż te o których stanowią przepisy czyli 1100 zł brutto, a po drugie nie był w stanie udokumentować, że miał co najmniej czworo dzieci i je wychował. Trzecim powodem był fakt, że wnioskodawca nie ukończył obowiązującego wieku emerytalnego, czyli 60 dla kobiet i 65 lat mężczyźni, a to niezbędny warunek by skorzystać z programu Mama 4+.