Rozmowa z z Ewą Loster, dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury w Tarnowie Opolskim, o ofercie ośrodka, popularyzacji tarniny i działań ekologicznych.

Ośrodek kultury to z założenia centrum społeczno-kulturalne gminy. W jaki sposób tutejszy GOK propaguje takie działania?

Mamy to szczęście, że nie działamy w próżni. W gminie są liczne instytucje i organizacje, które współpracują z nami lub podejmują własne inicjatywy , co ożywia życie społeczne, kulturalne i sportowe. Dzięki temu nasza oferta dla mieszkańców może być bogatsza i bardziej różnorodna.

Jako szefowa instytucji – o co troszczy się Pani na pierwszym miejscu w codziennej pracy?

Nie istnieją sprawy „na pierwszym miejscu”! (śmiech) Wszystko, co jest związane z funkcjonowaniem ośrodka i jego działalnością, jest w równym stopniu ważne.

Jak ośrodek jest postrzegany przez mieszkańców? Na ile Pani zdaniem czują się oni z instytucją związani, w jaki sposób się to przejawia? Co szczególnie raduje, a może smuci?

Z wypowiedzi uczestników imprez, osób biorących udział w zajęciach, opiekunów naszych podopiecznych wynika, że nasze wysiłki są doceniane, imprezy ciekawe, a warsztaty odpowiadają na zapotrzebowanie środowiska. Cieszy nas zaangażowanie społeczności, zwłaszcza rodziców, w pomoc i organizację wszędzie tam, gdzie jest to potrzebne.

CZYTAJ: Poznaj swój ośrodek kultury. Gerard Kasprzak: Postawiliśmy na dzieci i młodzież. Nasze zespoły znają w całej Europie

Jakie tradycje i zwyczaje od pokoleń pielęgnuje społeczność gminy Tarnów Opolski?

Na terenie gminy nie było przesiedleńców z Kresów. Przyjezdni, którzy stanowią pewien procent mieszkańców, to przede wszystkim przybysze z innych regionów Polski, którzy przyjechali tu w poszukiwaniu pracy. Poznali już i zaakceptowali tutejsze zwyczaje, takie jak marcinki, wodzenie niedźwiedzia czy też obchodzone w całej Polsce dożynki. Najbardziej charakterystyczny i widowiskowy jest u nas zwyczaj wodzenia niedźwiedzia.

Poznaj swój ośrodek kultury. Ewa Loster z Tarnowa Opolskiego: Nie działamy w próżni, a nasza gmina wspiera kulturę

Pracownia ceramiczna

Od lat wizytówką gminy i jej symbolem jest tarnina. Ten urokliwy krzew stał się pretekstem do wspólnej zabawy podczas Święta Tarniny, ale i ciekawej promocji. Jak to się zaczęło?

Historyczne związki Tarnowa Opolskiego z tarniną są znane od dawna – najlepszy dowód, że jest to nasza herbowa roślina. Przyszedł taki moment, prawie dziesięć lat temu, gdy należało te związki zbadać, rozpropagować, rozwinąć. Wówczas z urzędem gminy postanowiliśmy przedsięwziąć wielką akcję promocyjną, a największa impreza w gminie otrzymała miano Święta Tarniny. Składa się na nie wiele naszych działań, m.in. warsztaty kulinarne, działania edukacyjno-artystyczne, a także nagrody: dla zasłużonych mieszkańców „Złota Tarnina” oraz dla uzdolnionej młodzieży „Kwiat Tarniny”.

A może są jakieś nowe pomysły z tarniną związane?

Ostatnio z inicjatywy wójta gminy powstała tężnia solankowa z gałązkami tarniny. Mamy swój tarninowy wzór eksponowany na ceramice – taką porcelaną obdarowujemy występujących u nas artystów, gości.

Gdzie Pani widzi poza tym największy potencjał gminy i jak w to wpisują się działania GOK-u?

Największym bogactwem gminy są ludzie. To oni decydują o kierunkach rozwoju i zmian. To oni swoim zaangażowaniem, energią i pomysłami wpływają na kształt życia społeczno-kulturalnego.

Jakie są największe wyzwania i trudności w pracy szefów gminnych instytucji kultury?

Wiadomo, że wzrasta liczba zadań własnych gmin, a ich budżet nie jest z gumy. Coraz mniej jest też możliwości pozyskiwania funduszy zewnętrznych na różnorodne projekty. Tym bardziej że zarówno my jako GOK, ale też wspólnie z partnerami lub też jako patroni grup nieformalnych zrealizowaliśmy wiele projektów.

Jest też problem z eksploatowanymi przez nas budynkami – to przeważnie konstrukcje mające długą historię i wymagające coraz większych nakładów. A GOK w Tarnowie Opolskim ma aż cztery takie obiekty i cztery placówki w budynkach wielofunkcyjnych. Staramy się pracować jak najlepiej w tych warunkach. Mamy to szczęście, że władze gminy są przychylne kulturze i w miarę możliwości wspierają nas. W tym miejscu należy się także ukłon w stronę naszych przyjaciół i sponsorów nie odmawiających pomocy.

Najbardziej jest Pani dumna z…

Całego zespołu pracujących ze mną ludzi, którzy nie liczą godzin i zaangażowania. Radością napawa mnie fakt, że zrealizowane przez nas projekty mają swój ciąg dalszy. Działa Dyskusyjny Klub Filmowy, pięknie rozwijają się okazy wapieniolubne w „Tarninowym Zakątku”, rośnie nam grono niezłych informatyków i mechatroników korzystających z zajęć robotyki i wydruku 3D… A to tylko niektóre przykłady.

Poznaj swój ośrodek kultury. Ewa Loster z Tarnowa Opolskiego: Nie działamy w próżni, a nasza gmina wspiera kulturę

Projekt Niezłe Ziółka, warsztaty wianki.

Okazją do świętowania są sukcesy naszych zespołów tanecznych, z których największe to mistrzostwo Polski w kategorii cheerleaders oraz indywidualny tytuł II wicemistrzyni świata naszej podopiecznej – Angeliki Piotrowicz z Tarnowa Opolskiego. Zresztą dumni jesteśmy z każdego dziecka, które rozwija swoje pasje, kształtuje talent i charakter.

Ale GOK to nie tylko dzieci i młodzież.

Mamy świetny zespół teatralny, w którym występują także seniorzy czy doskonałych plastyków i ceramików. Doroczne spektakle i wystawy podsumowujące kolejne sezony artystyczno–edukacyjne dowodzą tego najdobitniej.

Zajęcia, które są szczególnie cenioną propozycją w ofercie, to…

Wszystkie organizowane przez nas zajęcia odpowiadają potrzebom środowiska. Oferta jest tak różnorodna i ciekawa, że każdy znajdzie jakąś dziedzinę interesującą dla siebie. Jedną z takich propozycji – niezbyt częstą w innych domach kultury – jest pracownia ceramiczna z piecem do wypalania. Można tu poznać cały proces powstawania pięknych przedmiotów – od bryłki gliny do gotowego dzieła. Mamy specjalną salę do zajęć Akademii Malucha, salę ćwiczeń tanecznych…

Jakich wydarzeń w najbliższym czasie nie można przegapić i dlaczego?

W najbliższym czasie spotkamy się na kolejnym seansie Dyskusyjnego Klubu Filmowego. Ponownie odwiedzi nas podróżnicza para, by opowiedzieć „Jak podróżować i nie zbankrutować?”. Wielkim wydarzeniem kulturalno-sportowym będzie IV Bieg Tarnowski „Leśna Draka”, w którym po raz pierwszy odbędzie się dogwalking.

Wspominała Pani o wielu projektach. Najważniejsze dla GOK-u i mieszkańców to jakie? Co się zmieni, gdy uda się je wprowadzić w życie?

W naszych działaniach wiele miejsca poświęcamy kształtowaniu postaw proekologicznych. Dlatego w partnerstwie z grupą nieformalną i stowarzyszeniem Flos realizujemy projekt „Modnie i ekologicznie”, podczas którego powstaną użytkowe przedmioty z recyklingu, oraz „Nam się to upiecze!”, gdzie w wypiekach słodkich i wytrawnych użyta będzie tarnina oraz wszystkie łatwo dostępne produkty z przydomowych ogródków, lasów i pól. Pierwszy z projektów zaowocuje zwiększeniem świadomości ekologicznej uczestników i powstaniem pięknych wyrobów „za grosik”, zaś drugi wpisze się w cały proces popularyzacji tarniny i jej walorów smakowych i zdrowotnych. Dodatkowo uczestnicy poznają wiele ciekawostek o obyczajach stołu i tradycjach kulinarnych z przeszłości. A reszta? Wynika z kalendarza. U nas zawsze coś ciekawego się dzieje! Zapraszamy do naszego domu – Ośrodka Kultury!

Dziękuję za rozmowę.

Fot. GOK Tarnów Opolski

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarka, redaktor wydania miesięcznika Opowiecie.info. Wcześniej związana przez 10 lat z Nową Trybuną Opolską w Opolu. Pisze o tym, czym żyje miasto, z naciskiem na kulturę. Fanka artystów i muzyków, brzmień pod każdą postacią oraz twórczych inicjatyw. Lubi dużo rozmawiać. W wolnym czasie jeździ na koncerty i festiwale, czyta książki i ogląda filmy – dość często o mafii.