Proboszcz jednej z parafii w powiecie opolskim padł ofiarą oszusta podszywającego się pod policjanta i stracił 250 tys. zł. Do zdarzenia doszło na początku stycznia.

– Mężczyzna podszywający się pod policjanta zadzwonił na numer stacjonarny parafii i oświadczył proboszczowi, że pieniądze – zarówno te zebrane na koncie parafii, jak i na jego prywatnym rachunku są zagrożone – relacjonuje aspirant Agnieszka Nierychła, oficer prasowy Komendy Miejskiej w Opolu.

Dodał, że policja jest na tropie przestępczej grupy hakerów, a jedynym sposobem by ustrzec się przed utratą pieniędzy jest ich natychmiastowe przelanie na wskazany rachunek. Gotówka miała być zwrócona po zakończeniu śledztwa.

Proboszcz niestety uwierzył oszustowi i przelał pieniądze na wskazany rachunek. Stracił w ten sposób 250 tys. zł.

Policjanci kolejny raz przypominają, że nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie

– Nie prosimy też nigdy o przekazywanie pieniędzy nieznanej osobie, ani nie wskazujemy kont, na które należy przelać zgromadzone w bankach pieniądze – mówi aspirant Agnieszka Nierychła. – W momencie, kiedy otrzymamy telefon z taką prośbą, zakończmy rozmowę. Zwykła ostrożność może uchronić nas przed utratą zbieranych latami oszczędności.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze