– To kolejny etap pozbawiania nas możliwości decydowania o sobie, o wszystkim co nas dotyczy. To planowa i bezwzględna eksterminacja naszych małych ojczyzn – twierdzą mieszkańcy sołectw przyłączonych do Opola. Taki jest efekt ogłoszenia przez Ratusz podziału na nowe okręgi wyborcze. O zaproponowanym podziale pisaliśmy już na łamach naszego portalu.
– Nie będziemy mieli żadnych szans na reprezentanta w Radzie Miasta – mówi mieszanka Czarnowąsów. – Nasza dzielnica jest największa, ponad 14 km kwadratowych, a połączono nas w jeden okręg z odległą, dziesięciokrotnie mniejszą AK. Tyle że oni mają pięć razy więcej mieszkańców – dodaje.
Podobną opinię na temat nowych okręgów ma poseł mniejszości niemieckiej, Ryszard Galla.
Fot. arch.