Bardzo rzadki to przypadek, aby radni gminni odmówili zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odbiór ścieków. Radni mają bowiem świadomość, że nie mają wielkiego wpływu na ustalanie wysokości tych taryf. Jeśli przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne przy ich opracowywaniu zachowa wszystkie ustawowo-prawne reguły, a wójt gminy je zweryfikuje, to praktycznie wojewoda nie ma podstaw do uchylenia ewentualnej uchwały Rady Gminy. Rada może jedynie podjąć uchwałę w sprawie odmowy zatwierdzenia zaproponowanych przez odpowiednią firmę taryf za wodę i ścieki.
Tak też się stało za radą radczyni prawnej w Łubnianach na sesji 25 listopada br. Wprawdzie Łubniańskie Wodociągi i Kanalizacja sp. z o. o. w swoim wniosku o zatwierdzenie taryf na 2014 rok nie zaproponowały zbyt radykalnego ich podniesienia w stosunku do 2013 roku (za wodę – 3,4%, za ścieki 12,3%), ale radni, głównieJarosław Krzyścin, Ewa Kozik- Mikołaszek, uważali, że z winy przedsiębiorstwa straty wody, za którą płacą mieszkańcy, wynoszą ok. 30 %, od lat nie są wymieniane liczniki, za dużą ilość ścieków odprowadza się do najdroższej oczyszczalni w Turawie – Kotorzu. Radny Krzyścin wyliczył np. że gdyby się udało ograniczyć obecne straty (nie zarejestrowanej) wody, to zaoszczędzono by ok. 250 tys. zł. Zwrócił on też uwagę, że radni zbyt późno otrzymali materiały związane z taryfami na 2014 rok, nie mieli więc czasu, aby jej wnikliwie przeanalizować i zawnioskował, aby w przyszłości już od początku roku zajmować się wypracowywaniem satysfakcjonujących obie strony stawek.
Ostatecznie Rada większością głosów podjęła uchwałę „w sprawie odmowy zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzenie ścieków”. Uzasadnienie: przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne nadesłało wójtowi wniosek o zatwierdzenie taryf 17. 10 . 2013 r., a nie 70 dni przed planowaną datą wejścia w życie taryf, jak tego wymaga Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę z 2006 r.
(e.p.)
Udostępnij:
