Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jako reprezentant Skarbu Państwa posiadającego 100% akcji, informuje, że Sąd Rejonowy w Opolu wpisał do Krajowego Rejestru Sądowego otwarcie likwidacji spółki obecnie pod firmą Polskie Radio – Regionalna Rozgłośnia w Opolu „Radio Opole” S.A. w likwidacji z siedzibą w Opolu.

Komunikat tej treści pojawił się dzisiaj na Platformie X. Większość rozgłośni regionalnych jest już objętych tym procesem.

Radio Opole w likwidacji

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji Telewizję Polską, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową. Podjął taką decyzję po „wstrzymaniu finansowania mediów publicznych” przez prezydenta RP. – Likwidacja kończy spór prawny wokół tych spółek. Nie kończy jednak stosunku pracy pracowników w nich zatrudnionych. Ogranicza tylko poziom ich ochrony – tłumaczył w mediach minister

Otwarcie procesu likwidacji oznacza, że zarządzanie firmą przejmie likwidator. Wpływu na jego wybór nie mają zdominowana przez PiS Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ani Rada Mediów Narodowych (również z przewagą polityków PiS).

Jak tłumaczył w miesięczniku PRESS dr Marcin Wojewódka otwarcie likwidacji nie powoduje rozwiązania umów o pracę, ale ma wpływ na ograniczenie ochrony pracowników. – W takiej sytuacji nie trzeba na przykład konsultować zwolnień zbiorowych z organizacjami związkowymi. Wstrzymana jest też ochrona przedemerytalna, co oznacza, że można zwolnić osoby, którym do emerytury zostało mniej niż cztery lata. Mniejszą ochronę mają też kobiety w ciąży. Ale ich zwolnienie, w tym termin zwolnienia musi być uzgodniony z organizacjami związkowymi. Można rozwiązać też umowy z pracownikami, których nieobecność jest usprawiedliwiona – przykładowo z tymi, którzy są na urlopach. Skrócone mogą też zostać okresy wypowiedzeń, ale w tym przypadku pracownikowi należy się wypłata odszkodowania – wymienia dr Marcin Wojewódka.

Stan likwidacji może zostać cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela i nie musi się zakończyć likwidacją firmy. Jak zapewnia minister Sienkiewicz – nie ma takiego zamiaru.

 

Fot. Wanda Kownacka

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.