Mieszkańcy parafii ewangelickich z całego regionu zjechali dziś (2 października) do Pokoju na dziękczynne nabożeństwo. Po celebracji wszyscy uczestniczący udali się do budynku parafialnego na mały poczęstunek.

Nabożeństwo rozpoczęłaosię o godz. 15.00 i trwała ponad 1,5 godziny. W Święcie Żniw udział wzięli proboszcz Eneasz Kowalski wraz z żoną i zarazem księdzem Katarzyną Kowalską. Towarszystwa w sprawowaniu dzisiejszego nabożeństwa dotrzymali im ks. Mateusz Łaciak, proboszcz parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Kluczborku oraz ks. Ryszard Pieron, proboszcz parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Lasowicach Wielkich.

Czas nabożeństwa umilał także zespół parafialny. Oto filmy, które przedstawiają wykonane przez nich pieśni:

Regionalne Dziękczynne Święto Żniw w Ewangelickim Kościele Księżnej Zofii w Pokoju

Ks. Eneasz Kowlaski występujący wraz z zespołem parafailanym

Specjalnie z okazji dzisiejszego święta parafianie staneli na wysokości zadania. Zajęli się udekorowaniem kościoła oraz przygotowaniem poczęstunku, m.ini.: ciast, kanapek, sałatek. Nie mogło też oczywiście zabraknąć kromki chleba z smalcem i ogórkami. Ta część odbywała się w budynku parafialnym, naprzeciwko kościoła, w tzw. „kinie”.

Skoro jest to święto regionalne, kogo można było się tu dzisiaj spodziewać?

– Na Regionalnym Dziękczynnym Święcie Żniw, które organizowane jest już od ok. 10 lat, spotykamy się w gronie parafii ewangelickich ziem opolskich. Czyli przyjeżdżają parafianie z Opola, Brzegu, Wołczyna, Lasowic, Kluczborka i z filialnych parafii, którzy chcą w większym gronie, gronie ewangelików, którzy są tutaj mniejszością, przeżywać takie swoje dożynki. To nabożeństwo ma charakter dziękczynny, dziękujemy tutaj Bogu za chleb, za dary, które przez cały rok od niego otrzymujemy – mówił ks. Eneasz Kowalski, proboszcz parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Pokoju.

Jak często tego typu święto odbywa się w gminie Pokój?

– Ta inicjatywa, Regionalnego Dziękczynnego Święta Żniw ma dopiero około 10 lat, więc trudno stwierdzić, ale mniej więcej co 4,5 lat takie nabożeństwo przypada akurat w Pokoju – dodaje.

Czy spodziewaliście się takiego zainteresowania?

– Tak, powiem, że tak, a to ze względu na to, że tam gdzie odbywają się te nabożeństwa dziękczynne za żniwa to frekwencja jest dość spora. Wierzyliśmy, liczyliśmy, że również do Pokoju parafianie z sąsiednich miejscowości, parafii także dojadą i frekwencja dopisze – mówił ks. Eneasz Kowalski.

Fot. Natalia Kwosek

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Jeden komentarz

Skomentuj

O Autorze

Studentka Pedagogiki na Uniwersytecie Opolskim, pasjonująca się muzyką i motoryzacją, a ponadto to uwielbiająca podróżować. Zawsze uśmiechnięta, wierząca, że "To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi".