W kościele św. Urbana w Głębinowie w powiecie nyskim biskup Andrzej Czaja proklamował dekretem diecezjalne sanktuarium św. Rity.

– Podczas uroczystości padał deszcz, ale to było bez znaczenia, bo tyle osób chciało uczcić św. Ritę, patronkę spraw beznadziejnych – mówi Opowiecie.info pani Anna z Opola. – Bardzo czekałam na ustanowienie tu sanktuarium

Liturgia rozpoczęła się procesją do kościoła, gdzie po przedstawieniu historii rozwoju kultu św. Rity ordynariusz opolski, bp Andrzej Czaja ogłosił dekret ustanawiający nowe sanktuarium diecezjalne.

Ołtarz został ozdobiony różami, które pod koniec mszy zostały pobłogosławione. Bo też św. Rita szczególnie upodobała sobie te kwiaty.

Religia.  Patronka od spraw beznadziejnych, św. Rita, ma swoje sanktuarium na Opolszczyźnie

fot. Sanktuarium św. Rity Głębinów

Kult św. Rity w kościele w Głębinowie dopełniły sprowadzone tu  przed laty relikwie – pierwsza trafiła 22 maja 2015 roku. To fragment tuniki, w którym święta została złożona do grobu. Cztery lata później do kościoła trafiły relikwie św. Rity stopnia pierwszego – z ciała świętej. Są one umieszczone w ołtarzu głównym, nad wizerunkiem św. Rity. Samo Sanktuarium znajduje się w malowniczym miejscu, nad Jeziorem Nyskim.

– Od lat jeżdżę, by modlić się do św. Rity – dodaje pani Anna. – Ilekroć w moim życiu pojawiały się trudne sprawy, wiedziałam, że jedyny kierunek, by to zmienić, to św. Rita. Ona mnie inspiruje każdego dnia. Wystarczy przeczytać świadectwa osób przyjeżdżających tutaj z różnymi problemami, które za wstawiennictwem św. Rity doświadczyły zmian.

A są to problemy różne, od braku pracy, poprzez procesy sądowe, do przede wszystkim zdrowotnych.

W Głębinowie utrwalił się zwyczaj, że pątnicy przywożą o jedną różę więcej, po to, by ją zostawić świętej.

Religia.  Patronka od spraw beznadziejnych, św. Rita, ma swoje sanktuarium na Opolszczyźnie

Uroczyste nabożeństwo róż odbywa się w 22 dniu każdego miesiąca
fot. Sanktuarium św. Rity Głębinów

Był rok 1457, kilka miesięcy przed śmiercią Rita już była zdana na opiekę sióstr. Zimą poprosiła o różę i figę. Kilka dni później, w pełni zimy, w ogrodzie rozkwitła róża, a na figowcu znaleziono kilka niedawno dojrzałych fig. To był jednoznaczny znak, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, czego Rita często doświadczała w swoim życiu, a nie od razu toczyło się ono za murami klasztoru. Po jej śmierci klasztor wypełnił zapach róż. Św. Ritę stygmatyczkę kanonizowano 24 maja 1900 roku.

Historia świętej sprawiła, że nieodłącznym elementem nabożeństw ku czci św. Rity jest obrzęd błogosławieństwa róż.

Nabożeństwa ku czci św. Rity w głębinowskim Sanktuarium odprawiane są w każdy czwartek o godzinie 18.00. Nabożeństwa uroczyste z obrzędem błogosławieństwa róż celebrowane są 22 dnia każdego miesiąca od 16.00 do 18.00.

 

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.