Siatkarki Uni Opole przegrały u siebie z PGE Rysicami Rzeszów 0-3. Mecz odbył się w piątek (10.11) w opolskiej Stegu Arenie – było to jedno ze spotkań 6. kolejki Tauron Ligi.
W pierwszym secie obie drużyny wymieniały się prowadzeniem, ale przez większość tej partii żadna nie odskoczyła drugiej na więcej niż 3 punkty. Kibice Uni mogli więc żywić nadzieje wobec wyniku przeciwko Rysicom, które plasują się przecież w czołówce. Gdy jednak gościnie zdobyły prowadzenie 18-17, zaraz potem doprowadziły do jednostronnej końcówki i wygrały 25-20.
Z kolei w drugiej odsłonie korzystny dla siebie wynik rzeszowianki utrzymywały już od 3-2. Konsekwentnie go poprawiały, zdobywając coraz większą przewagę. Najpierw były to 2 pkt. (4-2), potem 3 pkt. (5-2), 4 pkt. (7-3), 5 pkt. (8-3), 6 pkt. (10-4), 7 pkt. (11-4), 8 pkt. (15-7) i w szczytowym momencie 9 pkt. (16-7). Ostatecznie jednak rzeszowianki wygrały 6-punktową przewagą – 25-19.
Uni przegrywało więc 0-2, ale wciąż miało szanse zapunktować. W przypadku zwycięstwa 3-2 zdobyłoby 2 „oczka” i jedno, gdyby przegrało 2-3. Gdyby w całej trzeciej odsłonie opolanki grały tak, jak przez jej pierwszą połowę, być przybliżyłyby się do tego. Do remisu 12-12 pojedynek był bowiem bardzo wyrównany. Później jednak inicjatywę na dobre przejęły Rysice i wygrały 25-19, triumfując w całym meczu 3-0.
Starcie z rzeszowskimi siatkarkami było dla Uni szóstym meczem w sezonie. Do tej pory „Wilczyce z Opola” zmierzyły się ze Stalą Bielsko-Biała (0-3), Budowlanymi Łódź (0-3), Stalą Mielec (2-3), Calisią Kalisz (3-1), Pałacem Bydgoszcz (3-1), a teraz także PGE Rysicami Rzeszów (0-3). Opolanki zgromadziły więc 7 punktów i zajmują 8. miejsce na 12 ekip.
UNI Opole – PGE Rysice Rzeszów 0-3
(20-25, 19-25, 19-25)UNI: Adamek (libero), Białek, Bińczycka, Kecher, Olaya, Orzyłowska, Pamuła, Połeć, Sieradzka. Trener: Nicola Vettori.
Rysice: Centka, Coneo, De Paula, Jurczyk, Kalandadze, Kowalska, Kubas (libero), Makarowska-Kulej, Obiała, Orvosova, Szczygłowska (libero), Szlagowska. Trener: Stephane Antiga.