Pokaz ceramiki i wypalania jej tradycyjną japońską metodą RAKU, wieczorek poetycki oraz wystawa malarstwa. W najbliższy piątek (5 sierpnia) w Galerii „Studnia” w Krapkowicach odbędzie się wyjątkowe wydarzenie artystyczne. Bohaterkami wieczoru będą trzy zajmujące się sztuką siostry: Maria Wandrowska, Anna Kosowska i Bożena Krewska.
Każda z trzech sióstr zajmuje się innym rodzajem działalności artystycznej. Maria Wandrowska na piątkowym spotkaniu w Galerii „Studnia” zaprezentuje ceramikę. Bożena Krewska podzieli się ze słuchaczami poezją, a Anna Kosowska razem z mężem Konradem pokażą obrazy swojego autorstwa. Dodatkowo mąż pani Marii – Dariusz Wandrowski pokaże, jak wygląda proces wypalania ceramiki tradycyjną japońską metodą RAKU. Imprezę otworzy występ dziewięcioletniej Honoraty Wandrowskiej, która zagra na saksofonie.
– Moja przygoda z ceramiką zaczęła się zupełnie przypadkowo siedem lat temu – opowiada pani Maria. – Wciągnęłam się, postanowiłam, że będę chodziła na zajęcia z ceramiki, które traktowałam jako relaks, odskocznię po wypełnionym pracą dniu. Ta przygoda trwa do dziś.
W procesie tworzenia ceramiki towarzyszy pani Marii mąż. – Dariusz zajmuję się sprawami technicznymi i jest moim pierwszym krytykiem – mówi pani Maria. – Działamy zespołowo, żona tworzy, a ja jestem kierownikiem technicznym – dodaje Dariusz Wandrowski. – Pilnuję, żeby małżonki twórczo nie poniosło i jej dzieła zmieściły się do pieca.
Otwarciu wystawy w Galerii „Studnia” będzie towarzyszył pokaz wypalania ceramiki japońską metodą RAKU
RAKU to pochodząca z Japonii technika, polegająca na wypalaniu ceramiki w żywym ogniu.
– Metodę podpatrzyli Europejczycy i Amerykanie. Z czasem nastąpiły jej modyfikacje, ulepszenia i ułatwienia. W Japonii nadal kultywują tę technikę i prezentują ją na pokazach tradycyjnego wypalania ceramiki. Jednak współcześnie twórcy rzadko korzystają z metody RAKU w formie tradycyjnej. Używamy do wypalania palników gazowych, co jest o wiele mniej czasochłonne – wyjaśnia Dariusz Wandrowski.
Ceramika, którą pani Maria zaprezentuje na wystawie również została wypalona metodą RAKU.
– Niejednokrotnie jesteśmy zaskoczeni tym, co w trakcie wypalania podziało się z moimi rzeźbami – przekonuje artystka. – Dwie z tych, które pokażemy na wystawie zostały zrobione z tej samej gliny, pomalowane tym samym szkliwem i wypalone w tej samej temperaturze, a efekt końcowy jest zupełnie inny, mimo że były palone w tym samym momencie i jednocześnie wyciągnięte z pieca.
To już dziesiąta wystawa prac pani Marii i czwarta w Galerii „Studnia”. Natomiast po raz pierwszy trzy siostry zaprezentują swoją twórczość wspólnie. Wszystkie panie należą do krapkowickiego Stowarzyszenia Twórców i Artystów „Pasja”. Anna i Bożena dołączyły do stowarzyszenia w tym roku.
– Jako dziecko dużo malowałam, jednak później w ferworze codzienności porzuciłam farby. Wróciłam do malowania cztery lata temu – opowiada Anna Kosowska. – W tym roku zapisałam się do Stowarzyszenia „Pasja” i razem z siostrami zdecydowałyśmy, że pokażemy nasze prace podczas wspólnego wernisażu. Myślę, że to świetna sprawa, że trzy siostry, każda z innym talentem, pokażą swoje prace wspólnie. Swoje obrazy pokaże też mój mąż Konrad. To będzie mój i jego wystawienniczy debiut.
Ekspozycji i pokazowi wypalania ceramiki towarzyszyć będzie czytanie poezji autorstwa Bożeny Krewskiej
– Piszę właściwie od dzieciństwa, ale odważyłam się upublicznić swoje wiersze, dzielić się nimi na konkursach recytatorskich dopiero od 2000 roku. Wtedy zaczęła się moja droga z poezją. Przystąpiłam do Związków Pisarzy Polskich w Warszawie i do Namysłowskiego Klubu Twórców Niezależnych Wena – opowiada pani Bożena i dodaje:
– Podczas wernisażu podzielę się kilkoma nowymi wierszami, które pisałam z myślą o twórczości moich sióstr. Wiem, że poezją jest niszową dziedziną, ale liczę, że słuchaczy uda się mi się zarazić nią słuchaczy.
Wernisaż odbędzie się w piątek (5 sierpnia) o godz. 18.00 w Galerii „Studnia” przy ul. Młyńskiej 3 w Krapkowicach. O oprawę muzyczną zadba Stanley Carol. Wstęp wolny.
Opowiecie.info objęło wydarzenie patronatem medialnym.
-
- Fot. Maria Wandrowska
Wypalanie ceramiki japońską metodą RAKU/Fot. Maria Wandrowska
