Spotkają się, tak jak w każdy pierwszy czwartek miesiąca, pod Sądem Okręgowym w Opolu, na Placu Ignacego Daszyńskiego w Opolu, o godzinie 19, by symbolicznie okazać swoje wsparcie sędziom i prokuratorom prześladowanym przez aparat Ziobry. 

Tym razem do pikiety organizowanej przez opolski KOD dołączy  poseł, Krzysztof Śmiszek, prawnik, jeden z parlamentarzystów wspierających protestujących na ulicach i komisariatach.

Jednocześnie informujemy, że Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia zostało zgłoszone przez norweską posłankę Partii Pracy Jette F. Christensen do Pokojowej Nagrody Nobla w 2021 roku.

Zgłoszenie został przyjęte co świadczy o tym, że Europa docenia walkę o praworządność odważnych i niezależnych polskich sędziów, którzy często płacą za swoją postawę wielką osobistą cenę.

Oczywiście nominacja nie jest jednoznaczna z otrzymaniem nagrody. Wśród nominowanych jest wiele znakomitych osób i organizacji, przykładowo – białoruskie opozycjonistki – Swietłana Cichanouska, Maria Kalesnikowa i Weronika Capkała, szwedzka aktywistka działająca na rzecz klimatu – Greta Thunberg, rosyjski opozycjonista Alieksiej Nawalny, Węgierski Komitet Helsiński, organizacja Reporterzy bez Granic (RsF), Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i jej program COVAX, który ma zapewnić sprawiedliwy dostęp do szczepionek przeciw COVID-19, a także NATO, Biuro Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Uchodźców (UNHCR) czy Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS).

– Szanowni Sędziowie ze stowarzyszenia IUSTITIA – mówi Małgorzata Besz-Janicka, szefowa opolskiego KOD –
Niezależnie od werdyktu Norweskiego Komitetu Noblowskiego, dla nas, obywatelek i obywateli, już jesteście Bohaterami! I jesteśmy niesamowicie z Was dumni!

Do zobaczenia w czwartek o 19. na Placu Ignacego Daszyńskiego.
„Stop represjom wobec niezależnych sędziów” – żądają Wolni Ludzie z Opola

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.