Zaczęło sie od Grety Thunberg. 16-letnia Szwedka z zespołem Aspergera stała się globalną ikoną walki ze zmianami klimatu. Rozpoczęła europejski protest, spotkała się z papieżem, występowała w parlamentach i na międzynarodowych zgromadzeniach. Wszędzie głosząc jedno przesłanie do decydentów: kradniecie nam przyszłość. W Opolu już po raz drugi rada dzielnicy Stare Miasto zorganizowała akcję „Strajk dla Ziemi”. 

„Strajk generalny dla ocieplenia planety” zaproponowano 15 stycznia. Potem rozbudowano plany o dodatkowe protesty: 15 stycznia, 27 kwietnia, 1 sierpnia i 27 września. W Polsce 15 stycznia była żałoba narodowa, w związku z czym protest przesunieto na 15 lutego. Dzisiaj w setkach miejsc na świecie oraz w największych miastach Polski odbyły sie podobne akcje.

W następnej kolejności organizatorzy myslą o imprezie 1 sierpnia, a także o zorganizowaniu symbolicznego marszu na powstającą elektrownię w Ostrołęce. Ostateczna data strajku generalnego to ma być 27 września – największy protest.

Protestujący chcą zwiększyć świadomość nadchodzącej katastrofy klimatycznej i wywrzeć presję na rządy oraz korporacje, by natychmiast podjęły działania w celu ratowania ludzkości.
Naukowcy badający klimat na całym świecie ostrzegają, że do 2030 r. musimy zapobiec przekroczeniu wzrostu globalnej średniej temperatury powierzchni Ziemi o 1,5 stopnia Celsjusza. To stanowisko przedstawia szczegółowo najnowszy Specjalny Raport IPCC, stworzony przez Międzyrządowy Panel ds. Zmiany Klimatu.

Ruch Strajk dla Ziemi to międzynarodowy, obywatelski ruch środowiskowy, którego głównym zadaniem jest organizacja akcji i protestów na całym świecie. Łączy już tysiące ludzi na całym świecie, świadomych zagrożeń klimatycznych i w pełń zdecydowanych, by im przeciwdziałać. Wśród nich są pracownicy wszelkich zawodów, których połączyła ta sama misja – ocalmy Ziemie, nasz dom.

Do udziału w opolskiej imprezie Jarosław Gałęza zaprosił między innymi dyrektorkę Muzeum Śląska Opolskiego dr hab. Monikę Ożóg, dziennikarkę Radia Opole Beatę Granatowską, dyrektora Teatru EkoStudio Andrzeja Czernika i dziennikarza Radia Opole Tomasza Zacharewicza, którzy przedstawiali teksty literackie związane z przyrodą i jej pięknem. Z kolei dr Krytyna Słodczyk, znana z działalności między innymi na rzecz czystego powietrza podzieliła sie refleksją na temat jakości życia w środowisku naturalnym Opola.

Oto lista najważniejszych postulatów:
– pilne zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych zgodnie z wytycznymi raportu IPCC (Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu) oraz praca nad dalszą redukcją emisji, ograniczenie emisji dwutlenku węgla o 50 proc. do 2030 r.;
– przejście na bezpieczne i przyjazne dla środowiska źródła energii;
– przestanie niszczenia lasów deszczowych i siedlisk dzikiej przyrody;
– przygotowanie rolnictwa do zmian klimatu oraz ograniczenie hodowli;-przemysłowej zwierząt;
– zawarcie międzynarodowych umów mających na celu rozliczenie korporacji i rządów z wytwarzania gazów cieplarnianych i niszczenia ekosystemów.

Jeśli nie podejmiemy działań teraz, nie tylko zaakceptujemy widoczne już dziś zmiany, ale także doprowadzimy do katastrofy klimatycznej, która dotknie każdego człowieka i każde zwierzę na naszej planecie.

A to ostatni akord opolskiego protestu: „Die-in”

Strajk dla Ziemi – po raz drugi w Opolu

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.