Krawcowe, a nawet całe szwalnie, szyją maski dla służby zdrowia. Nie jest to specjalistyczny sprzęt dla szpitali zakaźnych i ratowników. Szyją maseczki bawełniane i chirurgiczne, które można dezynfekować. Pomagają w ten sposób przychodniom, domom seniora i noclegowniom. Tam pracownicy także potrzebują choćby minimalnej ochrony.
W Strzelcach Opolskich akcję szycia maseczek zainicjowała Karolina Sakwińska-Fortuna.
-W związku z zaistniałą na świecie sytuacją i brakiem maseczek w szpitalach, przychodniach i w innych służbach w cały kraju organizują się grupy szyjące maseczki i fartuchy. Na dzień dzisiejszy jest duże zapotrzebowanie na maseczki, w związku z tym na tej grupie (na razie) będziemy organizować szycie jednorazowych maseczek higienicznych z włókniny oraz wielorazowych maseczek bawełnianych z wkładem filtrującym- napisała na facebooku
Na odzew nie musiała długo czekać. Chętne, a także chętni zgłosili się natychmiast. Akcja nabiera rozpędu. Potrzebne są materiały, pieniądze, żeby je kupić. Pożyczają sobie maszyny do szycia….
Jak szyć maseczki? Instrukcja jest w internecie…
Minister Zdrowia Maciej Szumowski nie zadbał o maski i inny sprzęt konieczny w przypadku epidemii . Dziś kwestionuje ich skuteczność. – One nie pomagają, one nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem – mówi dziennikarzom.
Niebawem okazać się może, że respiratory też nie pomagają… Braki są ogromne.
😷Czy osoba zdrowa powinna nosić maseczkę❓ #koronawirus
Dowiedz się więcej ➡ https://t.co/9kGuswdcuj pic.twitter.com/eKb89Ns6kU— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) March 18, 2020
Eksperci zastanawiają się jednak, czy maseczki chirurgiczne dobrze chronią przed zarażeniem koronawirusem. Z jednej strony stanowią barierę i ochronę przed kontaktem z wydzielinami innych osób, natomiast z drugiej – już po kilkudziesięciu minutach użytkowania – stają się wilgotne, co sprzyja rozwojowi bakterii.
Lekarze apelują, by maseczek chirurgicznych używać ostrożnie. Przede wszystkim, zdejmując maskę, nie powinniśmy dotykać materiałowej powierzchni, tylko ściągać ją, trzymając za sznurki. Od razu po zdjęciu, maseczkę trzeba zapakować do szczelnej torebki.
Warto również pamiętać, że nawet stosowanie maseczek nie zapewnia stuprocentowej ochrony przed zakażeniem. Do zarażenia może dojść np. przez oczy, czy inne błony śluzowe.
Jeden komentarz
Udostępniamy link do łatwiejszych wpłat https://zrzutka.pl/n8jxcg