W konkursie na najlepszą zagospodarowaną przestrzeń publiczną I Nagrodę przyznano za rewaloryzację zabytkowego założenia Ogrodu Francuskiego (z poł. XVIII w.), Małego Parku Angielskiego (II poł. XIX w.) i parku krajobrazowego (XIX w.) w Pokoju.

Autorzy projektu: Park M, arch. Jarosław Biedroń z zespołem

Pisaliśmy wielokrotnie. Gratulujemy przede wszystkim Pani Wójt Barbarze Zając!

Park w Pokoju zachwyca

Kapituła Konkursu doceniła dużą pokorę w przekształceniach parku, których celem było przywrócenie historycznych wartości przestrzennych. W oparciu o materiały archiwalne, inwentaryzacje i badania w parku otworzono i uzupełniono ciągi alejek parkowych oraz kompozycje wnętrz parkowych, w tym struktury zieleni, odtworzenie basenów wodnych, fontanny i parkowych altan, amfiteatru, obszaru edukacji przyrodniczej oraz obiektów małej architektury. Park w Pokoju stał się obiektem otwartym, dostępnym publicznie, w przestrzeni którego realizowane są funkcje kulturowe, rekreacyjne, edukacyjne i naukowe. Program funkcjonalny parku wzbogacono o amfiteatr i polanę rekreacyjną oraz inne elementy małej architektury integrujące i aktywizujące lokalną społeczność.

Podstawowym celem konkursu jest kształtowanie nowoczesnego wizerunku kraju poprzez propagowanie najlepszych zrealizowanych przedsięwzięć urbanistyczno-architektonicznych, utrzymanych na poziomie jakościowo nie odbiegającym od światowych standardów w tej dziedzinie. Celem konkursu jest promocja rozwiązań tworzących nową jakość polskiej przestrzeni publicznej. Pierwsza, ogólnopolska edycja tego konkursu odbyła się w 2007 roku z inicjatywy Prezesa Tadeusza Markowskiego. Począwszy od 2008 roku współorganizatorem konkursu jest Związek Miast Polskich.

Fot. kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.