Najpiękniejsza okazała się korona żniwna z Chróściny, oznaczona numerem trzynastym, ale jurorzy mieli bardzo twardy orzech do zgryzienia. W Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu Bierkowicach nagrody otrzymali uczestnicy trzech najważniejszych konkursów dla mieszkańców wsi, organizowanych przez zarząd województwa. Choć bez tradycyjnych dożynek, to było święto opolskiej wsi.

W uroczystości rozstrzygnięcia  Wojewódzkiego Konkursu Koron Dożynkowych, konkursu „Piękna wieś opolska” i „Nasze kulinarne dziedzictwo – smaki regionów” uczestniczyli także mieszkańcy regionu, odwiedzający w tę niedzielę bierkowicki skansen. – Nie była to jednak ze zrozumiałych względów impreza tłumna – przyznaje dyrektor MWO Jarosław Gałęza.

– To już drugi rok, w którym pandemia uniemożliwia organizację wojewódzkich dożynek – mówił marszałek województwa Andrzej Buła, witając uczestników uroczystości. – Mam nadzieję, że wójt Branic, którzy czeka na organizację tego święta już drugi rok, w przyszłym roku będzie mógł nas zaprosić do swojej Gminy. Liczę na to – mówił marszałek.

– Przyjechaliście tutaj z trzydziestoma dziełami sztuki – bo prezentowane korony żniwne to prawdziwe perełki – . Marszałek Buła przyznał, że pytał twórców czy przystępując do budowy korony mają sprecyzowany dokładnie plan. Okazuje się, że nie…

Z kolei Antoni Konopka, członek Zarządu Województwa zwrócił uwagę, że jeszcze dwadzieścia lat temu łatwo było rozróżnić które korony pochodzą z terenów zamieszkiwanych przez ludność autochtoniczną, śląską od gmin w których dominowali na przykład kresowianie. – Dziś to jest właściwie niemożliwe. To najlepszy dowód postępującej w naszym regionie integracji – przyznał Konopka.

30 koron żniwnych przyjechało  do Muzeum Wsi Opolskiej w Bierkowicach. Wszystkie wspaniałe, wyjątkowo piękne, będące dziełem rąk mieszkańców opolskich wsi. Ale zwyciężyć mogły tylko dwie – w kategorii koron kłosowo-ziarnkowych.  wygrała ta przygotowana przez mieszkańców Chróściny z gminy Lewin Brzeski, w kategorii koron ziarnkowych – ze Skarbiszowic w gminie Tułowice.

Jak zwykle, poziom Wojewódzkiego Konkursu Koron Dożynkowych był niezwykle wyrównany, a werdykt komisji konkursowej poprzedziła burzliwa dyskusja członków jury. Zwycięska korona wypleciona techniką kłosowo-ziarnkową została ręcznie wykonana przez gospodynie z Chróściny. Jej ozdobą były kompozycje kwiatowe, wcześniej prasowane i składane według określonego wzoru. Drugie miejsce w konkursie zajęły gospodynie z Karłubca w gminie Gogolin. Tym razem koronie towarzyszyła okolicznościowa, wypleciona prze panie fotobudka, w której goście chętnie robili sobie zdjęcia. I wreszcie trzecie miejsce przypadło mieszkańcom Kępnicy w gminie Nysa. W tej kategorii przyznano też wyróżnienia – otrzymali je mieszkańcy Grocholubia w gminie Walce, Puszyny w gminie Korfantów. Łukowic Brzeskich w gminie Skarbimierz, Kijowa w gminie Otmuchów, Sukowic w gminie Cisek i Przylesia w gminie Olszanka.

W kategorii ziarnkowej koron w konkursie było mniej. Pierwsze miejsce zajęły tutaj gospodynie ze Skarbiszowic w gminie Tułowice, które przygotowały wieniec  z żyta, pszenżyta, owsa, jęczmienia i pszenicy oraz lnu, ozdabiając je kwiatami polnymi i ziołami. Drugie miejsce w tej kategorii przypadło mieszkańcom Pilszcza w gminie Kietrz. Jej motywem przewodnim było nawiązanie do Mati Boskiej Pilszczańskiej .

Marszałek  Buła podkreślał, że te dożynki bez tradycyjnych dożynek to również święto pracy.  – To święto pracy, która jest naszym codziennym obowiązkiem, przynosi nam dochody, ale jest także wielką szansą i wyzwaniem, żebyśmy się  mogli realizować. Chciałbym, abyśmy wrócili do etosu pracy jako wartości i wielkiej szansy dla każdego człowieka. Abyśmy poprzez możliwości dawali  szansę na rozwój, aby praca była zauważana i doceniana,  żeby sprawiała satysfakcję i dawała nadzieję, że budujemy  lepszą przyszłość. Bo jak się spotkają dwie cechy – możliwości i chęci – to możemy zrobić mnóstwo cudownych rzeczy. Ja wam życzę, żeby wam nigdy nie zabrakło chęci, a ja się zobowiązuję, że my stworzymy możliwości – mówił Andrzej Buła do uczestników święta.

Przypomnijmy – zwycięska korona żniwna będzie reprezentować województwo opolskie podczas przyszłorocznych dożynek prezydenckich.

Trzynastka szczęśliwa dla Chróściny. Opolskie korony żniwne trudno opisać – trzeba je zobaczyć

Fot. kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.