Powiat Opolski rozpoczyna ostatni etap prac związanych z rewitalizacją parku, który jest częścią prowadzonego przez samorząd powiatowy Zespołu Szkół w Tułowicach. Wkrótce przetarg.
Jeśli chodzi o stronę techniczną rewitalizacji, drugi i ostatni jej etap obejmuje rekonstrukcję i odtworzenie ciągów komunikacyjnych w parku, budowę ogrodzenia czy przywrócenie dawnego wyglądu bramy wjazdowej wraz z odtworzeniem figur jeleni.
Całkowity koszt rewitalizacji, wszystkich etapów to 2 miliony 700 tysięcy złotych. Jak podkreśla starosta opolski, Henryk Lakwa, ta inwestycja nie byłaby możliwa, gdyby nie dofinansowanie z pieniędzy unijnych.
– To jest dofinansowanie w kwocie miliona złotych – mówi Lakwa. – Rewitalizacja była koniecznością ze względu na stan parku i parkowej infrastruktury. Ochrona zabytków należy także do zadań powiatów, do tego jako powiat jesteśmy właścicielem tego obiektu i musimy o niego dbać. Każdy właściciel zabytkowego obiektu wie, że wszelkie inwestycje w takim obiekcie czy na takim terenie wiążą się z większymi nakładami, dlatego tak ważne było dla nas uzyskania dofinansowania ze środków UE. Chcemy, aby park i całe otoczenie mogli podziwiać nie tylko uczniowie, ale również mieszkańcy i turyści.
– Zespół Szkół w Tułowicach, internat w pałacu i zabytkowy park to z jednej strony atut, z drugiej obciążenie, bo jak wiadomo, wszelkie prace konserwatorskie czy rewitalizacja przyrodnicza zabytkowego parku jest droższa – przyznał starosta . – W budżecie musi wystarczyć i na powierzone powiatom zadania, i na inwestycje. Dlatego dofinansowanie, które przekazał nam Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego jest dla nas takie ważne. Marszałkowskie wsparcie pozwoli wykonać to co jest konieczne i z czym trudno zwlekać – zaznaczył Henryk Lakwa.
Bez tego zastrzyku wykonanie prac, z którymi nie można już było czekać, byłoby trudne do udźwignięcia dla samorządowego budżetu.
– Koszty remontów, wymiany okien, czy odnowienie parku, zgodne z wymaganiami konserwatora zabytków, kosztuje więcej niż w każdym innym obiekcie – przyznaje starosta. – Dlatego szukaliśmy dodatkowych źródeł finansowania. Ponieważ nie od razu udało się je uzyskać, najpilniejsze prace sfinansowaliśmy z budżetu powiatu.
– Teraz przystępujemy do ostatniego etapu – zakończył Starosta.
2 komentarze
Bardzo dobre informacje. Zastanawia mnie idea filmu, w którym nikt niczego nie mówi. Tylko w tle słychać szumy.. Czy nie było niczego do powiedzenia na temat pałacu? Pozdrawiam
To nie jest film tylko „migawka” – ot i cała tajemnica