Ponad 150 osób wystartowało w 2. edycji „Biegu po choinkę” w Dobrzeniu Wielkim. Na młodzież czekały trasy biegowe o długości 400 i 700 m, a w kategoriach open odbyły się bieg na 6 km i marsz nordic walking na 3 km.

„Bieg po choinkę” zorganizowano w niedzielę (11 grudnia) przy kąpielisku Balaton w Dobrzeniu Wielkim. Była to druga zimowa edycja odbywającego się wiosną biegu „Od jeziora do jeziora”. Poza tym, że impreza miała zaktywizować lokalną społeczność oraz wypromować bieganie i maszerowanie z kijkami jako zdrowy sposób spędzania czasu, miała też pomóc w leczeniu 7-letniej Pauliny Szargut.

Dziewczynka choruje na neurofibromatozę typu I, a terapia to w jej przypadku koszt około 1,4 miliona złotych. W tym celu podczas biegu odbywała się zbiórka i warto tu wspomnieć, że leczenie Pauliny można wesprzeć też pod linkiem: Guzy w ciele Paulinki poważnie zagrażają jej zdrowiu! Ratunku!. Sama impreza odbyła się natomiast przy opadach śniegu i temperaturze oscylującej wokół zera.

– Nie ma złej pogody do biegania, wystarczy się dobrze ubrać i można ruszać w trasę, czy to śnieg czy deszcz czy wiatr. To hartuje organizm i ducha, a najlepiej biega się w grupie. Można sobie wtedy porozmawiać, jest przyjemniej i czas szybciej leci – przyznał Mirosław Rymarz z Klubu Biegowego Odry Opole. – Dodam jeszcze, że dzisiaj to nasz drugi bieg, rano zaliczyliśmy bowiem półmaraton [ok. 21 km – przyp. red.] wokół Jeziora Turawskiego. Startujemy tu na luzie, nie ścigamy się, chociaż mamy kilku ambitnych zawodników, którzy na pewno powalczą o wysokie miejsca.

Podczas wydarzenia, oprócz wymienionych już startów młodzieżowych i open, odbył się też tradycyjny już humorystyczny bieg przebierańców. Przy okazji wiosennych edycji imprezy były starty między innymi w kapeluszach, szlafrokach, garniturach, fartuchach i piżamach. Tym razem tematem przewodnim były świąteczne stroje, czyli tak samo, jak podczas ubiegłorocznego pierwszego „Biegu po choinkę”.

– Jestem tutaj po raz drugi i bardzo mi się podoba, zachęcam do tego, by robić więcej takich imprez – podkreślał Ireneusz Bizański z Małujowic. – Jeżdżę na wiele podobnych wydarzeń, a takie kameralne, jak to, są zazwyczaj starannie przygotowane, bo łatwiej nad wszystkim zapanować. Jest na nich również przyjemna, rodzinna atmosfera. Na pewno przyjadę tutaj po raz trzeci, póki co postaram się ukończyć dzisiejszy marsz nordic walking na podium.

Na uczestników „Biegu po choinkę” czekały również inne atrakcje, między innymi morsowanie, saunowanie, zabawy dla dzieci i charytatywny kiermasz świąteczny. Dodajmy jeszcze, że każdy, kto wystartował, dostał pamiątkowy medal i puszkę pierników, a najlepsi opuścili Dobrzeń Wielki z… choinkami.

– Uczestnicy pobiegli po choinkę dosłownie. Osoby, które w kategoriach open zajęły miejsca 1., 2. i 3. otrzymały bowiem około 2-metrowe drzewka świąteczne – mówiła Justyna Kałuża, współorganizatorka wydarzenia. – Przyjechało tutaj sporo osób, z czego jesteśmy zadowoleni. Dopisała też pogoda, zamówiliśmy temperaturę -1 stopnień Celsjusza i centymetr śniegu. Oprócz biegania można było też morsować, korzystać z sauny, zjeść kiełbaskę z grilla i grochówkę oraz kupić ciasto, z którego dochód trafi na leczenie Pauliny. Odbyła się dla niej też licytacja charytatywna.

Bieg zorganizowały Stowarzyszenie Ludzi Kreatywnych „Talent” i grupa biegowa Od Jeziora Do Jeziora. Imprezę sfinansowano z funduszów Samorządu Województwa Opolskiego i Gminy Dobrzeń Wielki, patronat honorowy nad wydarzeniem objęli marszałek Andrzej Buła i wójt Piotr Szlapa, a patronat medialny – portal internetowy i miesięcznik Opowiecie.info.

fot. Tomasz Chabior

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

W dziennikarstwie od 9 lat, w fotografii o rok krócej. Miłośnik narciarstwa, karate i siatkówki, spośród których nie uprawia tylko trzeciej z dyscyplin. Przez całe życie poświęca się sportowi, choć w Opowiecie.info zajmuje się też innymi tematami. W wolnym czasie fotografuje krajobrazy, szczególnie podczas podróży, które tak bardzo kocha.