Całe urządzenie – od przygotowania miejsca, przez zakup wyposażenia i oprogramowanie – kosztowało 168 tysięcy złotych. Powiat Opolski wyłożył 33 tysiące, resztę, 135 tysięcy wyasygnowało Ministerstwo Obrony Narodowej.

Wirtualna strzelnica w prószkowskiej Pomologii już działa

– Na początku roku dowiedzieliśmy się, że istnieje taka możliwość – informuje starosta opolski Henryk Lakwa. – MON ogłosiło kolejną edycję konkursu „Strzelnica w powiecie”. Strzelnice mają umożliwić prowadzenie zorganizowanego szkolenia strzeleckiego młodzieży klas mundurowych certyfikowanych przez MON, członków organizacji proobronnych oraz funkcjonariuszy formacji uzbrojonych niewchodzących w skład Sił Zbrojnych RP. Jednym z celów konkursu jest także promowanie postaw proobronnych wśród młodzieży. Ponieważ w prószkowskiej Pomologii mamy certyfikowane klasy mundurowe, mogliśmy o takie dofinansowanie wystąpić  – wyjaśnia Starosta. – Bardzo się cieszymy, że udało się zrealizować to przedsięwzięcie

W wyniku konkursu powstanie 45 wirtualnych strzelnic, na których wkrótce rozpoczną się profesjonalne zajęcia ze szkolenia strzeleckiego.

Wirtualna strzelnica umożliwia trenowanie umiejętności strzeleckich w różnych, także utrudnionych warunkach. Można „zaprogramować” efekty specjalne: wybuchy, prowadzenie ognia do ruchomych tarcz, deszcz, silny wiatr, mgłę, śnieg i inne, zimno i wysokie temperatury. Wygląda na to, że uczniowie są pod wrażeniem możliwości jakie daje strzelnica. Warto dodać, że w strzelaniu płeć, niesłusznie nazywana słabszą, radzi sobie bardzo dobrze. Co do wyposażenia – repliki broni są łudząco podobne do oryginału.

Pomologia się rozwija. Ma kolejny element, który pozwoli, by uczniowie, którzy tutaj się szkolą wychodzili lepiej przygotowani do podjęcia kolejnego etapu nauki zawodu. –

Wirtualna strzelnica będzie służyć uczniom klas mundurowych z Pomologii i Zespołu Szkół w Tułowicach i stowarzyszeniom, które prowadzą działalność na rzecz obronności państwa.

Fot. Powiat opolski

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.