Rozmowa z Piotrem Szlapą, wójtem gminy Dobrzeń Wielki, o prawie rocznej pracy w urzędzie, inwestycjach, zmianach i planach na przyszłość.

Minął już prawie rok, odkąd objął Pan stanowisko wójta. Jaki to był czas?

Z pewnością nie był to czas stracony, moim zdaniem dużo już się wydarzyło, a jeszcze więcej pracy przed nami. Jest to inna praca niż ta, którą wykonywałem dotychczas. Teraz opiera się na realizacji założeń, strategiach, planach i przewidywaniu rozwoju gospodarczego. Muszę patrzeć i widzieć efekty moich decyzji w kilkuletniej perspektywie. Najważniejszym jednak celem jest zapewnienie gminie utrzymania oraz możliwości rozwoju po roku 2020. Wszystkie działania muszą być dokładnie przemyślane i skierowane na utrzymanie się po utracie dofinansowania z budżetu Opola.

Jakie są perspektywy gminy w najbliższym czasie?

Mieszkańcy będą musieli liczyć się ze wzrostem kosztów życia, np. w górę pójdą ceny wywozu śmieci, wody czy podatku od nieruchomości. Gmina Dobrzeń będzie nadal miejscem, gdzie żyje się dobrze, ale mieszkańcy muszą pamiętać, że życie kosztuje, zwłaszcza bez dopłat z urzędu. Docierają do nas sygnały od mieszkańców, którzy już próbują zmniejszyć koszty utrzymania, np. decydując się na przydomowe oczyszczalnie ścieków, zamiast podłączenia do kanalizacji.

Jak wygląda porównanie wyobrażeń o tym stanowisku z rzeczywistością?

Wiele lat pełniłem funkcję radnego, stąd miałem pewne wyobrażenie o pracy wójta i urzędu. To pozwoliło mi dość szybko odnaleźć się na nowym stanowisku. Wprowadzenie pewnych zmian w urzędzie wymaga sporo czasu. Decyzje opieram na własnych obserwacjach, nie plotkach. To pozwala podejmować decyzje otwarte, sprawiedliwe, jasne, a przede wszystkim przemyślane.

Skoro o zmianach mowa, jak zmieniła się sytuacja kadrowa w urzędzie?

Nie ma co ukrywać, zmieniło się dość sporo. Pomijając odejścia na emerytury, zlikwidowałem dwa referaty: Ochrony Środowiska oraz Nieruchomości, zostały one połączone z Referatem Budownictwa, którego obecnym kierownikiem jest Piotr Jonek. W ostatnich dniach powierzyłem mu również funkcję zastępcy wójta. W ten sposób udało nam się obniżyć koszty oraz zapewnić pracownikom zastępstwo na stanowisku, co pozytywnie wpłynęło na pracę urzędu i dobro mieszkańców.

Udało mi się utworzyć Referat Rozwoju, który zajął się pozyskiwaniem środków zewnętrznych. W ciągu kilku miesięcy pracy udało się złożyć już 30 wniosków, co – uważam – jest świetnym wynikiem. Do budżetu gminy wpłynęły już pierwsze pozyskane pieniądze. Cały czas startujemy w konkursach, próbujemy pozyskać środki i dofinansowania dla naszej gminy w każdej możliwej dziedzinie – czy to dla ochotniczych straży pożarnych, placówek szkolnych czy też inwestycji gminnych.

Mówiąc o szkołach. W związku ze zmianami w systemie edukacji dobrzeńskie szkoły musiały przyjąć tzw. podwójny rocznik. Jak przebiegła rekrutacja w gminie?

Efekt jest jak najbardziej zadowalający. Liczba uczniów w klasach zbliżyła się do maksymalnego progu. To również przyczyni się do obniżenia kosztów funkcjonowania poszczególnych placówek. Problemem będą następne lata, w których uczniów będzie o wiele, wiele mniej.

Porozmawiajmy o największym sukcesie oraz problemie minionych 10 miesięcy.

To za krótki czas, by mówić o sukcesach, natomiast problemem jest moim zdaniem bardzo powolne działanie tzw. machiny biurowej. Pozyskiwanie dofinansowań to jedno, natomiast wykonanie projektu w wyznaczonym terminie to drugie. Gmina zobowiązana jest do zachowania terminów i rozliczania projektów, na szczęście praca idzie coraz sprawniej. Niektóre inwestycje, na przykład prace na ul. Konopnickiej, rozpoczęliśmy przed decyzją o przyznaniu dofinansowania. Udało nam się w ten sposób wyłonić dobrego wykonawcę i wyprzedzić inne gminy.

Jak wyglądają plany na najbliższą przyszłość?

Obecnie planujemy remont ulicy Dworcowej w Dobrzeniu Wielkim oraz Odrzańskiej w Dobrzeniu Małym, myślimy również o ul. Szpitalnej w Kup, gdzie chcemy też w przyszłości stworzyć duży przyszpitalny parking. Etapami odbywa się również remont Ośrodka Kultury, już w kadencji mojego poprzednika rozpoczęto naprawę dachu, w tym roku remontowana jest sala kinowa i zakładana nowa wentylacja. Planujemy remont sali balowej, złożyliśmy też wniosek na termomodernizację całego obiektu. Po przeprowadzeniu tych prac w większości wyremontowany Ośrodek znów będzie cieszyć oczy mieszkańców.

Mamy rok 2019, jak wygląda obecna sytuacja finansowa gminy?

Jeśli obecna wysokość budżetu zostałaby utrzymana, jako wójt byłbym bardzo zadowolony. Obecnie budżet wynosi ponad 52 miliony i jest to kwota wystarczająca na utrzymanie gminy na odpowiednim poziomie. Musimy natomiast patrzeć w przyszłość i zapewnić jej utrzymanie w momencie, gdy fundusze te zmniejszą się o kilkanaście milionów. To stanie się faktem już za dwa lata. Przede wszystkim należy zapewnić gminie byt oraz środki umożliwiające rozwój. Myślę, że dzięki dofinansowaniom oraz odpowiedniemu zarządzaniu uda nam się tego dokonać.

Dziękuję za rozmowę.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Sekretarka, grafik, menadżer - w portalu Grupa Lokalna Balaton, a obecnie Opowiecie.info od 2016 roku. Prywatnie absolwentka kierunku Ekonomia na Politechnice Opolskiej. Wyznaje w życiu zasadę "Nic nie dzieje się przypadkiem". Zawsze uśmiechnięta optymistka, dla której nie ma rzeczy niemożliwych, zarówno w pracy jak i życiu codziennym.