Beata Kołodziej przez 35 lat pracowała w Przedszkolu Publicznym w Starych Siołkowicach. W rozmowie opowiada o spełnieniu swojego największego marzenia, zmianach w edukacji i radości, jaka płynie z wychowywania najmłodszych.
Milena Skóra: Czy od zawsze chciała Pani zostać nauczycielką wychowania przedszkolnego?
Beata Kołodziej: Tak, to było moje marzenie. Od najmłodszych lat pragnęłam pracować z małymi dziećmi. Nie mam rodzeństwa, jestem jedynaczką, stąd to ogromne pragnienie bycia blisko dzieci, a szczególnie tych w wieku przedszkolnym. Jak widać marzenia się spełniają” bo pracowałam z dziećmi przez prawie 37 lat. Pierwszą pracę podjęłam 1 września 1988 roku w Państwowym Przedszkolu Nr 35 w Opolu. Tam przepracowałam 1,5 roku i od 1 lutego 1990 roku do 26 lutego 2025 roku nieprzerwanie przez 35 lat pracowałam w Przedszkolu Publicznym w Starych Siołkowicach.
Jak wyglądały pierwsze dni pracy w siołkowickiej placówce?
Praca nauczyciela w przedszkolu od początku sprawiała mi bardzo dużo satysfakcji. Obejmując grupę ,,0” liczącą 32 dzieci, zdawałam sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka ciążyła na mnie w związku z koniecznością osiągnięcia przez 6-letnie dzieci dojrzałości szkolnej. Siołkowiccy przedszkolacy zawsze potrafili stanąć na wysokości zadania, by wspaniale przygotować się do podjęcia nauki w szkole podstawowej.
Czy sposób odbierania świata przez najmłodszych zmienia się na przestrzeni lat?
Tak, zmienił się bardzo. Żyjemy w rzeczywistości, która atakuje dzieci ogromną liczbą bodźców w postaci nieustannie płynących zachęt i pokus: telewizja, telefon komórkowy, laptop itp. Rodzice nieustannie się śpieszą i mają mało czasu, by stworzyć dziecku rzeczywistość celowo zaplanowaną. Dlatego ogromna rola w tym zakresie spoczywa na nas, nauczycielach, aby wspierać rodziców w procesie wychowania i aby jak najlepiej przygotować dzieci do funkcjonowania w życiu społecznym w tych jakże trudnych i wymagających czasach.
Jednak pomimo upływających lat niektóre z potrzeb dzieci zostają niezmienne. Miłość, bezpieczeństwo, zaufanie?
Przytoczę tutaj słowa wybitnego pedagoga i wychowawcy Janusza Korczaka: „Zmieniają się czasy, zmieniają się ludzie, nigdy natomiast nie zmieni się ich zapotrzebowanie na miłość”. Wychowywać, to znaczy kochać. Dziecku należy zaspokoić podstawową potrzebę bezpieczeństwa i zaakceptować je w pełni takim, jakim jest. Jeżeli będzie czuło się bezpiecznie w swoim środowisku, będzie mogło również rozwijać się, kształtować swoją osobowość, zdobywać wiedzę, umiejętności, a także odkrywać swoje pasje, talenty i zainteresowania.
- Uroczystość pożegnania w Przedszkolu Publicznym w Starych Siołkowicach, fot. archiwum prywatne
- Uroczystość pożegnania w Przedszkolu Publicznym w Starych Siołkowicach, fot. archiwum prywatne
Jak wspomina Pani czas pełnienia funkcji dyrektora przedszkola?
Zostałam nim 1 września 2018 roku, ale nigdy nie marzyłam o tym stanowisku – przeciwnie do wykonywanego zawodu nauczyciela, bo ,,dyrektorem się bywa, a nauczycielem się jest”. Sprawowana funkcja dyrektora Przedszkola Publicznego w Starych Siołkowicach dostarczyła mi bardzo dużo wiedzy. Zdobyłam doświadczenie w zakresie organizacji i zarządzania placówką oświatową, a ponadto funkcja ta stworzyła mi możliwości w zakresie poznawania wzajemnych relacji w zespole, po to by lepiej zrozumieć drugiego człowieka. Dyrektor przedszkola to niesamowicie odpowiedzialna i bardzo trudna funkcja, ale pracując w gronie wspaniałych ludzi, nauczycieli, pracowników, rodziców i mając ogromne wsparcie ze strony organu prowadzącego na czele z panią wójt Sybillą Stelmach, łatwiej było pokonać trudności i tak prowadzić placówkę, aby uczęszczające do niej dzieci miały jak najlepsze warunki do wszechstronnego rozwoju i edukacji.
Jakie jest Publiczne Przedszkole w Starych Siołkowicach?
To wspaniali ludzie: kadra pedagogiczna, pracownicy, rodzice i kochani przedszkolacy. Zawsze mogłam liczyć na pomoc, wsparcie i zrozumienie, a to podstawa współdziałania w zespole. Praca z małymi dziećmi jest bardzo trudna i wyczerpująca, a nader wszystko niezmiernie odpowiedzialna. Mottem przewodnim naszego przedszkola jest hasło „Twórzmy wspaniałe przedszkole – Dom zabaw i edukacji – otwarte na potrzeby dzieci, rodziców i środowiska”. Priorytetem naszej pracy to zapewnienie każdemu dziecku podmiotowego i indywidualnego traktowania oraz bezpiecznego, radosnego i wszechstronnego rozwoju. Ponownie odwołam się do słów Janusza Korczaka: „Dzieci rodzą się ze skrzydłami, a my nauczyciele pomagamy im je rozwijać”. Mając ogromny wpływ na kształtowanie wartościowego młodego człowieka, wiem, jaka odpowiedzialność ciąży na nas nauczycielach, aby pielęgnować ten potencjał, który tkwi w każdym dziecku.
Trzeba mieć sporo pomysłów na zorganizowanie dzieciom czasu, bo spędzają one w przedszkolu wiele godzin.
Tak, to prawda. Celem uatrakcyjnienia przebiegu procesu wychowawczo-dydaktycznego w przedszkolu, poza podstawą programową wychowania przedszkolnego, realizujemy programy własne i innowacje pedagogiczne, w tym profilaktyki promującej zdrowy styl życia oraz inne stymulujące rozwój dziecka w wieku przedszkolnym, m.in. w zakresie wielozmysłowego poznawania świata i kodowania, wprowadzając dzieci w świat programowania oraz rozwijając logiczne myślenie. Promując zdrowy styl życia, raz w tygodniu udało nam się zorganizować śniadanko w postaci szwedzkiego stołu oraz wypracować wspólnie z rodzicami ,,owocowe urodzinki”. Ponadto nasze przedszkole bierze udział w wielu projektach, programach i konkursach zarówno tych lokalno-gminnych, jak i ogólnopolskich.
Najważniejsze z nich to:
1. Certyfikat „Przedszkole talentów”,
2. Certyfikat „Przedszkole w ruchu”,
3. Certyfikat „Bezpieczne przedszkole”,
4. Cztery razy zajęcie I miejsca w konkursie plastycznym „Ozdoba choinkowa” organizowanym przez Kuratorium Oświaty w Opolu,
5. I miejsce w XXVI Wojewódzkim Konkursie Gawędziarskim „Śląskie Beranie” – opowiadanie o siołkowicich marzankach,
6. „Wszystkie dzieci zbierają elektrośmieci” – pozyskanie sprzętu sportowego,
7. Akcja MEN „Szkoła pamięta”,
8. Akcja MEN „Razem na Święta”,
9. „Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka UNICEF” ,
10. I Krajowy Festiwal Piosenki Przedszkolnej Opole 2019 – piosenka autorska przedszkola ,,Mała świnka”,
11. ,,Spis ludności oczami przedszkolaka” – zdobycie tytułu Ambasador Spisu,
12. ,,Wykreuj grę. Baw się i ucz historią” – I miejsce w konkursie ,, Zachowanie dziedzictwa kulturowego architekta Karla Friedricha Schinkla w Gminie Popielów.
A co uważa Pani za swoje największe osiągnięcie zawodowe?”
Wszelkie nominacje i nagrody oczywiście cieszą, ale nigdy w swojej pracy nie dążyłam do tego, by je zdobywać. W październiku 2023 roku otrzymałam Medal Komisji Edukacji Narodowej, który niewątpliwie było uwieńczeniem mojej 35-letniej pracy w zawodzie nauczyciela. W zawodzie, który był spełnieniem moich marzeń. Każda nagroda, dyplom, wyróżnienie zawsze były zachętą i mobilizacją do dalszej efektywniejszej pracy na rzecz przedszkolaków, ale niewątpliwie największym sukcesem zarówno moim, jak i całego naszego zespołu był fakt, że w okresie tych 35-lat nie wydarzył się żaden nieszczęśliwy wypadek, że wszystkie dzieci uczęszczające do przedszkola miały zawsze zapewnioną i zaspokojoną podstawową potrzebę, jaką jest bezpieczeństwo.
- Medal Komisji Edukacji Narodowej, fot. Milena Skóra
- Fot. archiwum prywatne
- fot. archiwum prywatne
Czy zdarzyła się jakaś zabawna sytuacja w przedszkolu, która szczególnie zapadła Pani w pamięć?
Spacerowałyśmy z dziećmi, była to pora przedwiośnia, pokazywałyśmy im kwiaty – przebiśniegi i krokusy. Następnego dnia analizowaliśmy zajęcia, dzieci opowiadały to, co zobaczyły, i pytam je, czy pamiętają nazwy tych kwiatów. Zgłasza się chłopczyk i zamiast przebiśniegi mówi: przebijaki. Do dzisiaj to wspominam (śmiech).
Za czym będzie Pani tęsknić?
Zdaję sobie sprawę z tego, że pracując w jednym miejscu przez 35 lat, nie było łatwo ,,zamknąć drzwi” i odejść. To przedszkole jest moim drugim domem i miejscem, gdzie mogłam spotykać się z fantastycznymi ludźmi, pracować we wspaniałym zespole, współpracować i działać ze wspaniałymi rodzicami i realizować się na rzecz dzieci. W tym przedszkolu spotkało mnie wiele dobrego, spędziłam tam piękne lata, dlatego podjęcie decyzji o zakończeniu pracy było niewątpliwie trudną decyzją.
Teraz planuje Pani odpoczywać czy może działać dalej?
Do września muszę regenerować siły. Pragnę wykorzystać ten czas aktywnie, uczęszczając na zajęcia fitness, chodząc na spacery, uczestnicząc w wycieczkach rowerowych, a także spędzając czas z moimi kochanymi wnukami i rodziną. Postaram się, aby ten okres w pełni wykorzystać, a czas pokaże, czy będę gotowa do podjęcia dalszej aktywności zawodowej. Bardzo bliskie są mi dzieci z niepełnosprawnościami, które potrzebują ze strony nas, dorosłych, ogromnego wsparcia, pomocy i indywidualnego podejścia. Mają ogromne potrzeby rozwojowe, dlatego zastanawiam się nad podjęciem pracy w tym kierunku.
Dziękuję za rozmowę!