We wsi Góra w gminie Niemodlin znajduje się wzniesienie o nazwie Tatarskie Wzgórza. Skąd wzięła się ta nazwa – nie wiadomo. Zapewne jednak wiąże sie ona z tzw. najazdem Tatarów w XIII wieku (w rzeczywistości byli to Mongołowie, a nie Tatarzy). Nazwę tę, jako Tarter-Berge, znalazłem na najstarszej, dostępnej mi mapie okolic Niemodlina. Mapa ta jest z 1912 roku. Poniżej jej fragment:
Tatarskie Wzgórza leżą wprawdzie we wsi Góra, ale tuż przy jej granicy z miastem Niemodlin, a właściwie to nawet częściowo w Niemodlinie. W praktyce wygodniej dotrzeć do tych wzgórz od strony Niemodlina.
Jeśli jedziemy do Niemodlina od strony Opola, to po przejechaniu przez centrum (Rynek) jedziemy jeszcze krótki odcinek i 400 metrów za kościołem dojeżdżamy do Placu Obrońców Przebraża, za którym odbija w prawo droga na Lewin Brzeski:
Skręcamy na Lewin Brzeski, okrążamy plac i parkujemy na przylegającej do niego ślepej uliczce. Wycieczkę rozpoczynamy od znajdującego się na placu Pomnika Obrońców Przebraża:
Z placu idziemy chodnikiem ul. Brzeskiej w stronę Lewina Brzeskiego. Po przejściu 500 metrów trafiamy na rozwidlenie dróg. Droga na Lewin biegnie w prawo. My natomiast wybieramy drogę w lewo, czyli ul. Podgórną:
Na ul. Podgórnej budowana jest właśnie kanalizacja. W niektórych miejscach wykopy przecinają całą szerokość jezdni:
/uploads/balaton/5_127.jpg?itok=jQVb-g9p” style=”font-size: 14px; line-height: 1;” width=”810″ />
Dlatego jadący samochodem powinni zostawić auto już przy Placu Obrońców Przebraża. Pieszo i rowerem pokonamy ul. Podgórną. Autem nie. Od budujących kanalizację pracowników dowiedzieliśmy się, że roboty mają potrwać do listopada.
Warto tu dodać, że część Niemodlina, wzdłuż ul. Podgórnej, nosi nazwę Wesele. Na mapie z 1912 roku jest nazwa Weschelle. W latach 30. XX wieku nazwę tę, jako polską, zmieniono na Freudendorf. Droga przez Wesele to około 1 km. Docieramy do końca obszaru zabudowanego:
My idziemy dalej prosto, wchodząc po chwili w las. Droga asfaltowa staje się teraz gruntową. Od ostatnich domów Wesela, do końca asfaltu jest około 600-700 metrów. Drogą gruntową idziemy jeszcze około 400 metrów i trafiamy na miejsce, w którym od naszej drogi odchodzi ścieżka w lewo:
Trzeba uważać, bo ścieżka jest słabo widoczna, podobnie jak tabliczka o niej informująca. Z tabliczki przeczytamy, że czeka nas jeszcze 300 metrów tą ścieżką. Jeśli do tego miejsca dojechaliśmy rowerem, to te ostatnie 300 metrów lepiej prowadzić rower.
Ścieżką prowadzi nas przez wiele zakrętów i po pewnym czasie kończy się, dając nam wybór w prawo lub w lewo:
Z platformy mamy widok na głęboką dolinę, w której znajdują się stawy (na fragmencie archiwalnej mapy, zamieszczonym na początku artykułu, są one zapisane jako Stadtteich, czyli Staw Miejski):
Obawiać się należy, że widok ten wkrótce zniknie, ba zasłonią go drzewa. Jeśli więc ktoś chce ten widok obejrzeć, niech zrobi to w krótkim czasie. Zanim młode sosny urosną.
Cała trasa od Placu Obrońców Przebraża do platformy widokowej, to około 3 km. Wracamy tą samą drogą, czyli łącznie będzie 6 km.