Uroczystość zakończenia budowy obwodnicy Czarnowąsów odbyła się w namiocie, bez wstęgi i nożyczek.
Na otwarcie przybyli przedstawiciele samorządu województwa, Opola i Dobrzenia Wielkiego. Obecni byli także budowniczowie tej trasy oraz mieszkańcy gminy.
Mimo uroczystej atmosfery, nie obyło się bez rozmów na temat, który tu jest szczególnie drażliwy: zmiana granic administracyjnych Opola. W nocy na szosie napisano farbą: „Czarnowąsy pod okupacją Opola”, „Borki pod okupacją”, „Cała gmina zawsze razem” oraz „okupacja”.
W oficjalnych wystąpieniach podkreślano znaczenie tej trasy, szczególnie dla mieszkańców Czarnowąsów, ale także dla pracowników Elektrowni Opole oraz dla transportu dostarczającego elementy na plac budowy bloków 5 i 6. Oznacza ona szybszy dojazd do Opola i z powrotem.
Przypomnijmy: długość obwodnicy wynosi 5,3 km, znajduje się na niej pięć rond oraz cztery wiadukty i nowy most nad Małą Panwią. Trasa oświetlona jest przez nowoczesne lampy LED. Jej koszt wyniósł 124 miliony zł.
Teraz czekajmy na następne etapy projektu, zakładającego poprawę komunikacji w rejonie Elektrowni Opole: budowę obejścia Dobrzenia Małego i Wielkiego. Będzie to zadanie dla władz Opola. Na razie na budowę kolejnego odcinka obwodnicy nie ma pieniędzy.
Tak wyglądało przekazanie obwodnicy Czarnowąsów we władanie Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.
Fot. Janusz Maćkowiak