Co czwarty dorosły Opolanin ma nadwagę i nadal tyje. Niektórzy dochodzą do takiego stanu, że nadmiar kilogramów zaczyna zagrażać ich zdrowiu, a nawet i życiu. Wtedy trzeba zrobić coś z żołądkiem.
Około 100 zabiegów chirurgicznych u pacjentów chorych na otyłość wykonuje się średnio w ciągu roku w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Ośrodek bariatrii USK włączył się w ogólnopolską kampanię w „Nowym kształcie”, wspierającą leczenie otyłości.
– Rękawowa resekcja żołądka i tzw. gastric bypass, to zabiegi, jakie wykonujemy w szpitalu pacjentom zakwalifikowanym do leczenia chirurgicznego z powodu otyłości – wyjaśnia chirurg Małgorzata Ziółkowska. – W laparoskopowej rękawowej resekcji żołądka wycinamy większą część żołądka, który normalnie mieści około 1 litra płynów i pokarmów, pozostawiając mankietowy zbiornik żołądkowy o objętości około 150 ml. Druga metoda – wyłączenie żołądkowo-jelitowe – również polega na podziale żołądka na mały zbiornik. Następnie powodujemy wyłączenie około dwóch metrów jelita z trawienia poprzez zespolenia jelitowe.
W USK takim zabiegom poddawane są osoby dorosłe, ale lekarze podkreślają, że nadwaga i otyłość stają się coraz większym problemem społecznym w Polsce, także u dzieci i młodzieży.
– Jedna z naszych pełnoletnich, ale bardzo młodych pacjentek wyjaśniała, że nie jadała posiłków w domu, a dostawała pieniądze, żeby żywić się „na mieście” – opowiada prof. Grzegorz Oszkinis, kierownik Kliniki i Oddziału Chirurgii USK. – Wybierała wysoko przetworzone i wysoko kaloryczne posiłki, co doprowadziło ją do otyłości wymagającej leczenia chirurgicznego.
Chirurg Krzysztof Kudyba podał, że najbardziej „spektakularnym” sukcesem pacjenta operowanego w Opolu była dwukrotna utrata wagi z „wyjściowych” ponad 200 kilogramów.
– Operacja to dopiero początek nowej drogi dla pacjentów z otyłością – podkreśla dr Kudyba. – Przygotowujemy ich do tego jeszcze przed zabiegiem. Korzystają m.in. z konsultacji psychologicznych. Konieczna jest bowiem trwała zmiana nawyków żywieniowych i stylu życia.
Dr n.med. Andrzej Kucharski, dyrektor ds. lecznictwa USK zauważa, że współczesna medycyna oferuje leczenie otyłości na zaawansowanym etapie, ale priorytetowe jest zapobieganie tej chorobie przez promowanie zdrowej diety i ruchu.
Opolski ośrodek bariatrii włączył się w ogólnopolską kampanię społeczną „W nowym kształcie”, wspierającą leczenie otyłości. Jej celem jest zwiększenie świadomości społecznej na temat przyczyny i skutków tej choroby. Informacje o kompanii można znaleźć na stronie internetowej i facebookowym profilu.
Jak podkreśla dr Małgorzata Ziółkowska, obecnie problem otyłości i nadwagi dotyczy około 1/4 dorosłych mieszkańców Polski, ale niestety tendencja jest wzrostowa – w 2025 r. ma dotykać 30 proc. dorosłych Polaków. Na otyłość olbrzymią (BMI>40) choruje około 700 tys. Polaków i ciągle ta liczba rośnie.
Otyłość jest chorobą, którą należy leczyć, a jej następstwem są m.in: cukrzyca typu 2, choroby stawów, kręgosłupa, czy kardiologiczne. Wg Światowej Organizacji Zdrowia to jedna z największych epidemii XXI w.
USK realizuje także finansowany z unijnej puli dla regionu program w kierunku diagnozowania nadwagi i otyłości oraz specjalistycznej pomocy, dla mieszkańców Opola i powiatu opolskiego (w wieku 6 – 65 lat). Informacje dostępne są na stronie www.usk.opole.pl w zakładkach: Szpital/ Programy profilaktyczne/ Nadwaga i otyłość. Można też je uzyskać telefonicznie, od poniedziałku do piątku, w godz. 12.00-14.30, pod nr. Tel. 77 45 20 416.
Na zdjęciu: dyrektor ds. lecznictwa dr n. med. Andrzej Kucharski, lek. med. Małgorzata Ziółkowska, kierownik Oddziału Chirurgii USK i Kliniki Chirurgii UO prof. Grzegorz Oszkinis.