Właścicielka zostawiła psa w samochodzie podczas upału. Czworonoga uratował policjant. Teraz kobieta może odpowiadać za znęcanie się nad zwierzęciem.

15 sierpnia, przed godziną 15.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach otrzymał kilka zgłoszeń o psie zostawionym w zamkniętym samochodzie. Z informacji wynikało, że pies reaguje na pukanie w szybę, ale w pozostawionej misce nie ma wody.

Tego dnia panowały upały, a samochód był zaparkowany w nasłonecznionym miejscu, na otwartym parkingu w Mosznej. Policjanci po przejeździe na miejsce potwierdzili zgłoszenie i zaczęli działać, żeby uratować zwierzę. Pies był już wyraźnie osłabiony.

Policjant przy użyciu tonfy odryglował drzwi przez uchylone okno i wydostał mocno osłabionego psa. Funkcjonariusz przeniósł go w zacienione miejsce, oczekując na sprawcę całego zajścia. Właścicielka samochodu, wróciła do auta po około godzinie od zgłoszenia. Oprócz niej pojawiło się jej dwóch synów w wieku 5 i 10 lat.

Niewykluczone, że właścicielka psa odpowie za przestępstwo znęcania nad zwierzęciem. Grozi za to kara więzienia do 3 lat.

Policja przypomina, żeby nawet na chwilę nie zostawiać w samochodzie dzieci ani zwierząt. Pamiętajmy, że panujące upały dla osoby lub zwierzęcia pozostawionych w warunkach zamkniętego pojazdu, stanowią śmiertelne zagrożenie.

Przypominamy:

Widząc pozostawione w pojeździe dziecko lub zwierzę – reaguj i natychmiast skontaktuj się z numerem alarmowym 112.

Rozejrzyj się, właściciel pojazdu może być w pobliżu.

Podczas rozmowy telefonicznej uważnie słuchaj i wykonuj polecenia dyspozytora lub policjanta. Być może usłyszysz polecenie, aby dla ratowania życia zbić szybę w samochodzie.

Jeżeli to możliwe, zostań na miejscu do czasu przyjazdu służb.

Zostawiła psa w samochodzie podczas upału. Teraz może odpowiadać za znęcanie się nad zwierzęciem

Fot. KPP Krapkowice

Zostawiła psa w samochodzie podczas upału. Teraz może odpowiadać za znęcanie się nad zwierzęciem

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze