Radio Opole zadeklarowało pokrycie kosztów zabiegów arborystycznych niezbędnych do utrzymania drzewa. Naukowa analiza stwierdza, że jest to możliwe i wręcz wskazane.
Przypomnijmy: Radio Opole otrzymało polecenie wycinki pięknego jesionu rosnącego na jego terenie do 29 czerwca. Jednak społecznicy i dziennikarze radia, którzy byli świadkami bezprzykładnego unicestwienia stuletniego dębu przy ulicy Konsularnej postanowili działać i wezwali na pomoc Fundację Aquilla. Miasto wykazało się dobrą wolą i zdecydowało o przesunięciu terminu wycinki. Specjaliści z Aquilli przebadali drzewo kompleksowo : m. in. tomografem sonicznym, przeprowadzili test obciążeniowy. Z ekspertyzy przeprowadzonej przez dr hab. inż. Edytę Rosłon-Szeryńską i dendrologa Arkadiusza Mrozińskiego wynika, że drzewo zachowało odporność na wywrócenie, jest stabilne w gruncie. Wytrzymałość pnia na złamanie według metody TSA jest wystarczająca, a według metody testów obciążeniowych jest niewystarczająca, z uwagi na wysoki współczynnik smukłości, co można zniwelować przez nieznaczną redukcję wysokości drzewa i nadanie koronie opływowego kształtu.
Po osobistej wizji lokalnej i dokładnym przebadaniu drzewa dr hab. inż. Edyta Rosłon-Szeryńska z SGGW z Warszawy sformułowała ostateczną opinię:
– pochylenie drzewa nie przekracza 10° i ma charakter naturalny,
– system korzeniowy zapewnia stabilność drzewa w gruncie,
– wytrzymałość mechaniczna pnia na złamanie jest niewystarczająca, ale nie osiągnęła progu krytycznego. Możliwa jest poprawa stateczności drzewa. Radio Opole (chwała mu za to) zadeklarowało pokrycie kosztów zabiegów arborystycznych niezbędnych do utrzymania drzewa. Ten fakt ma decydujące znaczenie dla pozostawienia drzewa na miejscu.
Analiza wieku, historii drzewa wykazała, że jesion mógł być posadzony w okresie międzywojennym lub tuż po wojnie – czytamy w ekspertyzie dr hab. inż. Edyty Rosłon-Szeryńskiej. W latach 50-60tych egzemplarz miał już pokaźne rozmiary, co jest możliwe nawet u 20-30 letnich jesionów, które w okresie młodocianym mają szybki przyrost. Według mapy zasadniczej Opola, jesion rósł w wąskim pasie zieleni przy budynku Radio Opole wraz z dwoma innymi drzewami. Posesję okalał mur, który miejscami rozebrano. Najbliższe drzewo rosło w odległości ok. 3,5 m od jesionu. Nie ustalono gatunku, ale miejsce po drzewie jest dziś widoczne w postaci zapadliska. Pochylenie jak i układ korzeni napowietrznych jesionu również świadczy o tym, że okalały one większy krzew lub średniej wielkości drzewo.
Rosłon-Szeryńska sprecyzowała także powody dla których obecny stan drzewa mógł budzić niepokój. Chodzi przede wszystkim o usunięcie drzew sąsiednich, w których miejsce postawiono (prawdopodobnie) pojemnik na piasek, a za nim wybudowano zadaszoną wiatę z odwodnieniem rynnowym wyprowadzonym na pas trawnikowy. Spływająca woda może wypłukiwać cząstki gleby, wskutek czego powstały miejscami zapadliska,