Jubileusz 90-lecia szpitala Pulmonologiczn-Reumatologicznego skłonił nas do przepytania prezesa SCM Marka Drobika na temat przeszłości i przyszłości obiektu.

Zaczęło się od lokalizacji i nazwy „Kup”. Wspominam o tym, bo rzecz pojawia sie w wypowiedziach Prezesa.

Pochodzi ona najprawdopodobniej od staropolskiego wyrazu „kup”, z rodzajam żeńskim „kupia”. Oznaczał on zakup. Wyraz ten odmieniano: kup, kupu, a w szóstym przypadku „o kupie” – tak jak „o zakupie”. W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku profesor Witold Doroszewski dziwił sie, dlaczego tej nazwy się nie odmienia, albo w szóstym przypadku tworzy postać: „w Kupach”. Według niego najbardziej racjonalne i nawiązujące do historii tego słowa byłoby deklinowanie: „jadę do Kupu” i „mieszkam w Kupie”. Tymczasem na Opolszczyźnie najczęściej się tej nazwy nie odmienia – bo brzmi niezręcznie. Nie odmieniał Kup nawet abp Alfons Nossol. Opolanin profesor Norbert Morciniec twierdził, że przed wojną jeździło się „nach Kup”, nie odmieniając tej nazwy.
Profesor Jan Miodek odwołując sie do swej „polskiej duszy fleksyjnej” dopomina sie jednak wciąż o odmianę tej nazwy. Podczas jednego z wykładów zaproponował „w Kupiu” (Kup, Kupia, Kupiowi, Kupiem, Kupiu).

Nie wszystkim szpitalom udało się przetrwać transformację ustrojową i kolejne reformy opieki zdrowotnej. Stobrawskie Centrum Medyczne ma jednak atuty, które pozwoliły mu wyjść z tych zmagań obronną ręką. Jednym z nich jest znakomite usytuowanie, a drugim jego charakter. Oprócz oddziału internistycznego wyróżniają SCM świadczenia w zakresie chorób płuc i chorób reumatologicznych i rehabilitacji. Taka placówka w otulinie lasów, w Stobrawskim Parku Krajobrazowym – musi przyciągać.
A jednak sygnały od mieszkańców Kup mówią, że szczególnie w okresie grzewczym, powietrze w miejscowości, delikatnie mówiąc pozostawia wiele do życzenia.

Społeczeństwo się starzeje, wszyscy o tym wiemy. W województwie opolskim mamy tylko dwa szpitalne oddziały geriatryczne: w Kędzierzynie–Koźlu i właśnie w Stobrawskim Centrum Medycznym. W województwie jest tylko dwóch lekarzy o tej specjalności. Reformatorzy opieki zdrowotnej za nic sobie jednak mają sytuację demograficzną. Uważa się, że świadczenia zdrowotne dla osób starszych należą do najkosztowniejszych dla płatnika. Można się spodziewać, że nakłady na opiekę zdrowotną nad osobami w starszym wieku mogą być wysokie, zwłaszcza w ostatnim roku przed śmiercią. Za tą przesłanką przemawiają wielochorobowość i wielonarządowość schorzeń w podeszłym wieku, większa liczba przyjmowanych leków, częstsze potrzeby pielęgnacyjno-opiekuńcze. Jednocześnie racjonalne i wiarygodne wyliczenie kosztów opieki zdrowotnej wykorzystywanych przez tę grupę wiekową jest niezwykle trudne, często niewiarygodne, a czasem sprzeczne. Stąd łóżek geriatrycznych coraz mniej.

W Stobrawskim Centrum Medycznym działał Dzienny Dom Opieki Medycznej.
Jego uruchomienie i prowadzenie było efektem udziału placówki w pilotażowym projekcie realizowanym w oparciu o konkurs ogłoszony przez Ministerstwo Zdrowia. Programem były objęte osoby, których stan zdrowia nie pozwalał na pozostanie wyłącznie pod opieką podstawowej opieki zdrowotnej i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, a jednocześnie nie wymagał całodobowego nadzoru lekarskiego i pielęgniarskiego realizowanego w trybie stacjonarnym. Ten projekt zakończył się w maju. Co dalej?

Stobrawskie Centrum Medyczne będzie się rozwijać w oparciu o pieniądze z Unii Europejskiej.  W najbliższym czasie rozpocznie się modernizacja oddziału wewnętrznego i pracowni endoskopowej. Natomiast remont w połączeniu z modernizacją czeka były oddział dla dzieci z chorobami płuc na potrzeby stacjonarnej rehabilitacji dzieci. To efekt tego co się stało w Suchym Borze, dlatego spodziewane jest wsparcie władz województwa. W SCM oczekują, że później tę działalność sfinansuje NFZ.

SCM nie ma specjalnych problemów w kontaktach z Narodowym Funduszem Zdrowia. Chciałoby oczywiście dostawać więcej pieniędzy na działalność. Wiadomo jednak, że możliwości NFZ też są  ograniczone.

I tutaj daje się dostrzec problemy kadrowe – podobnie jak w całym kraju.

Marek Drobik, prezes Stobrawskiego Centrum Medycznego, specjalnie dla portalu opowiecie.infoFot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.