Przejmująco zabrzmiał na opolskim placu Wolności hymn Ukrainy: Ще не вмерла України і слава, і воля.
Przejmujące były także wystąpienia wszystkich mówców. Specjalnie odbieram im w relacji (na ile to było możliwe) barwy partyjne, stanowiska, a nawet nazwiska. Byli przedstawiciele Polski 2050, Lewicy, KOD, PO, PSL i mniejszości niemieckiej. Najmniej rzucali się niestety w oczy reprezentanci partii rządzącej. Nie to jednak jest ważne. Istotna jest jedność w zrozumieniu powagi sytuacji i konieczności zwarcia szyków w celu odparcia bandyckich zakusów Putina.
I na koniec refleksja. Opole liczy ponad 100 tys. mieszkańców. Na plac przyszło 1000. Widać wojna jest jeszcze daleko. Przerażające jest rozbicie społeczeństwa i brak świadomości, brak zrozumienia tego, że to dzieje się na prawdę i dotyczy nas wszystkich coraz bardziej. Dotyczy jak jasna cholera!
Fot. melonik