Pierwsze umowy dotacyjne na wymianę kopciuchów właśnie zostały podpisane w  opolskim Starostwie. Kolejne w najbliższych dniach. Zniknie 35 kopciuchów.

Będzie mniej kopciuchów w powiecie opolskim

Tak jak mówił starosta opolski Henryk Lakwa,  nie wszystkie powiaty udzielają dofinansowania do wymiany pieców węglowych . Przepisy nie nakładają takiego obowiązku na ten szczebel samorządu. Zarząd Powiatu Opolskiego ma jednak na względzie stan powietrza w naszym regionie i po raz kolejny, mimo trudnej sytuacji finansowej samorządów wygospodarował pieniądze na ten cel. Kwota nie jest ogromna (100 tys. zł.) ale pozwoli wspomóc kilkadziesiąt gospodarstw domowych w ograniczeniu poziomu zanieczyszczenia powietrza powodowanego tzw. „niską emisją” przez stare wysłużone kopciuchy.

Powiat Opolski udziela mieszkańcom dotacji na wymianę węglowych kotłów c.o. na kotły ekologiczne. Dotację wręczana jest (co ważne) przed zakupem nowego kotła c.o., przyłączeniem do sieci ciepłowniczej lub zakupem pompy ciepła.

– Trzydzieści pięć dotacji na wymianę kopciuchów trafi do wnioskodawców z tegorocznej edycji naszego proekologicznego programu – mówi Henryk Lakwa, starosta opolski. Dziś podpisaliśmy z Krzysztofem Wysdakiem – członkiem  zarządu Powiatu Opolskiego umowy z z trojgiem wnioskodawców (wkrótce podpisanie kolejnych) i już mogą zacząć działać.  W tym roku pula wynosi 100 tys. zł. Kwoty dotacji to: 3.000 zł – w przypadku podłączenia lokalu mieszkalnego do sieci ciepłowniczej, 3.000 zł – w przypadku zakupu kotła o mocy do 30 kW, 3.500 zł – w przypadku zakupu kotła o mocy powyżej 30 kW, 3.000 zł – w przypadku zakupu pompy ciepła. Powiat już wcześniej w swoich jednostkach też inwestował w odnawialne źródła energii. Dwoje z wnioskodawców, którzy dziś podpisali umowy na dofinansowanie do wymiany kopciuchów, zainwestują uzyskane wsparcie w pompy ciepła.

– Dotacje przeznaczymy na pompę ciepła – informuje podpisujący jako pierwszy umowę ze starostwem Marek Lepich z Przysieczy. – Umożliwi nam ona lepsze, funkcjonalne ogrzewanie, bez zanieczyszczeń. Dotychczas używaliśmy eko-groszku.

Jak twierdzi Lepich dotacja wystarczy niemal w całości na inwestycję. Z kolei Gerard Gacka palił dotychczas kopciuchem na węgiel. Tu nie będzie tak łatwo jak u Lepicha.  – Dotacja wystarczy na wycięcie starego pieca i zakup pompy ciepła – opowiada. – Ale muszę przerabiać całą instalację. Musze mieć nowy bufor, bojler, także znacznie łatwiej będzie z dodatkowymi pieniędzmi.

Dzisiaj w starostwie opolskim podpisano pierwsze trzy umowy – kolejne w najbliższych dniach.

Będzie mniej kopciuchów w powiecie opolskim

Fot. Monika Kluf

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.