Dwudniowa aukcja „skarbu Wirtembergów” w Monachium. Ogromne zainteresowanie kolekcjonerów i udane zakupy Muzeum Śląska Opolskiego.
Pisaliśmy o tym:
https://opowiecie.info/zaginiony-skarb-palacu-wirtembergow-pokoju-skarby-widziane-prawie-stu/
https://opowiecie.info/skarb-wirtembergow-juz-30-marca-idzie-mlotek/
https://opowiecie.info/aukcja-skarbow-wirtembergow-pokoju-startuje-monachium-juz-srode/
– Ciężkie dwa dni za nami, niecodziennie w końcu można licytować na aukcji zabytki związane z historią Śląska Opolskiego, a dokładniej Pokojem d. Carlsruhe i związanym z tą miejscowością rodem Wirtembergów – donosi z Monachium dyrektorka Muzeum Śląska Opolskiego Iwona Solisz. – Po niemalże 10 godzinach aukcji ponad 500 obiektów, gdzie ceny niektórych wylicytowanych przedmiotów przekraczały 50 a nawet 100 tys. euro, także Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu pozyskało cenne i unikalne obiekty. Nie wszystkie zaplanowane, bo takimi prawami rządzi się kupowanie na licytacji, ale i tak jesteśmy bardzo zadowoleni. Serdeczne podziękowania dla Zarządu Województwa Opolskiego na czele z Andrzej Buła Zuzanna Donath-Kasiura i Zbigniew Kubalańca oraz skarbnika Stanisława Mazura za fundusze na ten cel, ukłony i podziękowania dla Radnego Sejmiku p. Huberta Kołodzieja, który niestrudzenie popularyzuje historię Pokoju i wspiera Muzeum nie tylko przy tym projekcie oraz za pomoc Przewodniczącemu Sejmiku Rafał Bartek. Podziękowania dla wspierającego nas Departamentu Kultury z dyrektorka Agnieszka Kamińska . Cegiełkę finansową do zakupów dołoży też Gmina Pokój, dziękuję serdecznie wójt Barbara Zając . W aukcji w Monachium dzielnie mi towarzyszyły panie Joanna Hassa, zastępczyni dyrektora Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim oraz Patrycja Farys – Kawalec kustosz Działu Sztuki MŚO. Bardzo, bardzo dziękuję za ogrom wykonanej pracy.
– Emocjonalny rollercoaster przez ostatnie dni – sekunduje dyrektorce towarzysząca jej Joanna Hassa. – Wczoraj w Domu Aukcyjnym Neumeister w München odbyła się aukcja, dzięki której Muzeum Śląska Opolskiego wzbogaciło się o niezwykłe przedmioty związane z Pokojem, kiedyś Calrsruhe i rodem Wirtembergów. Niesamowite przeżycie być tam na miejscu, poznać ludzi, zobaczyć wszystkie te przedmioty, a potem poczuć dreszczyk emocji przy licytacji i radość, a czasem niedowierzanie, że udało się wylicytować niektóre obiekty. A konkurencja była spora! Samych licytujących online było 800! Dla mnie jest jasne: te przedmioty w piękny sposób opowiadają, jak różnorodna i bogata jest historia Śląska, i tę historię musimy upowszechniać. Już nie mogę się doczekać wystaw, spotkań, wydawnictw na temat Pokoju, rodu Wirtembergów a przede wszystkim przedmiotów, którymi Muzeum będzie mogło się poszczycić. Dziękuję Pani Dyrektor Iwona Solisz, że mogłam być częścią tej niepowtarzalnej wyprawy i pomóc na tyle na ile to było możliwe. To była piękna lekcja historii.
Będzie więc w MŚO portret księżnej Matyldy von Wirtemberg i wiele innych ciekawych, pięknych eksponatów związanych z Pokojem. Jak sugeruje prezes Stowarzyszenia Pokój i radny wojewódzki Hubert Kołodziej za prezentem Wirtembergów dla muzeum ukrywa się arcybiskup Alfons Nossol…
Z niecierpliwością czekamy na pierwsze pokazy w Opolu. To pewnie jakiś czas potrwa, ale niewątpliwie bardzo zwiększy atrakcyjność Muzeum.
Tej misy wypełnionej ceramicznymi, pięknie dekorowanymi jajkami nie udało się zdobyć. Przerosła możliwości finansowe opolskiej ekipy. Została wylicytowana za 19 tys. euro.
Fot. Joanna Hassa, Iwona Solisz, CMZJMZ
