Ostatnią transzę tzw. czternastej emerytury opolski ZUS wypłacił 20 września. Tego dnia ponad 43,6 mln zł trafiło do około 36 tysięcy mieszkańców naszego regionu.

– Pierwszą transzę „czternastek” w regionie wypłaciliśmy 25 sierpnia – mówi Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Opolszczyźnie. – W niecały miesiąc czternastą emeryturę dostało ponad 235 tysięcy osób z Opolszczyzny i spoza Polski, których obsługuje oddział w Opolu. Łącznie wartość wypłaconych dodatkowych świadczeń emerytur przekroczyła w regionie 285,5 miliona złotych.

W 2021 r. czternasta emerytura była wypłacana przez ZUS w listopadzie. Świadczenia były przyznawane automatycznie, co oznaczało, że emeryci, renciści i inne osoby z tzw. świadczeniami długoterminowymi nie musieli składać o nie wniosków.

W gronie przeszło 235 tys. beneficjentów tegorocznej „czternastki” było niemal 58 tys. świadczeniobiorców, którzy wykazali staż ubezpieczeniowy w co najmniej dwóch krajach, zazwyczaj w Polsce i w Niemczech. Na ich konta trafiło w ramach „czternastek” nieco ponad 73 mln zł.

Zdecydowana większość klientów opolskiego ZUS została zasilona „czternastką”
w maksymalnej wysokości, czyli 1338,44 złotych brutto. W tym roku czternasta emerytura była zwolniona z podatku dochodowego, stąd świadczenie w pełnej wysokości „na rękę” wyniosło 1217,98 zł.

Prawo do czternastki miały osoby, które na 24 sierpnia 2022 r. pobierały jedno
z długoterminowych świadczeń, np. emeryturę, rentę, świadczenie przedemerytalne. Pełną kwotę – 1338,44 zł brutto otrzymali emeryci i renciści, których świadczenie główne nie przekracza 2900 zł brutto. Pozostali otrzymali czternastkę pomniejszoną zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę”. Świadczenie nie było jednak przyznawane, jeśli kwota czternastej emerytury była niższa niż 50 zł. To oznacza, że czternastki nie otrzymały osoby, których emerytura czy renta jest wyższa od kwoty 4188,44 zł brutto.

Czternastki nie otrzymały także osoby, których wypłata świadczenia głównego była zawieszona na dzień 24 sierpnia, np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania. W takiej sytuacji dodatkowe roczne świadczenie pieniężne zostanie przekazane z chwilą wznowienia wypłaty świadczenia.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.