30. rocznicę śmierci Edmunda Jana Osmańczyka uczcili dziś w Opolu wrocławscy i opolscy przedstawiciele „Rodziny Rodła”.

Po nabożeństwie w Jego intencji w kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej i św. Wojciecha w Opolu spotkali sie najpierw przy Jego grobie, gdzie złożyli kwiaty, a następnie obejrzeli poświęconą Osmańczykowi wystawę  w Muzeum Uniwersytetu Opolskiego.

Osmańczyk urodził sie w Jagielnie, wsi położonej na skraju Opolszczyzny, wówczas w granicach Niemiec. Był człowiekiem wielkiego, nowoczesnego formatu, aktywnym działaczem funkcjonującego w dwudziestoleciu międzywojennym Związku Polaków w Niemczech. Był współtwórcą znaku organizacji, tzw. „rodła”. W 1938 roku wziął udział w Kongresie Polaków w Niemczech, który został zorganizowany na 15-lecie działalności Związku. Nagrał wówczas przebieg wydarzenia na taśmie magnetofonowej i potajemnie przewiózł je do Polski. Sprawozdanie Osmańczyka zostało wyemitowane na falach wszystkich rozgłośni Polskiego Radia 12 marca 1938 roku.

Sierpień 1980 roku stał się przełomem dla Edmunda Osmańczyka, który stopniowo zaczął przechodzić do opozycji wobec władzy komunistycznej. Wziął udział w obradach Okrągłego Stołu po stronie opozycji, a w wyborach z 4 czerwca 1989 roku zdobył mandat senatora z okręgu opolskiego z listy Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”.

Życie i działalność Edmunda Osmańczyka przedstawiam w filmie  „Człowiek z pomnika”. Film został nagrodzony na VIII Międzynarodowym Festiwalu Filmów Historycznych i Wojskowych, Warszawa 2017. Obejrzeli go także uczestnicy opolskiej uroczystości.

Fot. melonik

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.